Jednym z częściej pojawiających się tutaj lamentów tudzież próśb o poradę jest znalezienie sposobu na żonę (narzeczoną/ konkubinę/ partnerkę itp). Jak skłonić naszą lepszą połowę do wspólnej partii w Brassa (to chyba tylko kdsz umie, chapeau bas!), jak ona może nie lubić grania, czemu jest tak niechętna nowościom, dlaczego tak trudno mi jest powiedzieć głośno „kupiłem nową grę!”, przecież to …
Gry dla dwojga czyli co lubi moja Żona :)
Nie wiem jak wy, ale u mnie spora część gier ma pewne miejsce na półce tylko z jednego powodu – podoba się żonie. Ja – miłośnik strategii, wychowany na grach komputerowych Sida Meyera, idę na kompromis i gram w rzeczy lekkie, łatwe i przyjemne, a do tego (o zgrozo!) losowe ;). Przyczyny są łatwe do zdiagnozowania – lepiej grać w …