Dziś spotkał mnie wieczór gier i zabaw wszelakich. Oczywiście jak niemal za każdym razem nici z wypełnienia założonego planszówkowego planu. Tak to już jest, że gdy tylko przygotuję na wieczór soup du jour pod postacią Wysokiego napięcia, to kończy się na przystawce z Thurn und Taxis. Choć w planach mam soczystego Szoguna, to ostatecznie moja żona odkrywa w sobie żyłkę …
Po ciężkim tygodniu…
…trzeba się zresetować. Mój reset polega na graniu. Dziś Stanley zaprosił mnie na pokazową partyjkę Brassa i zaproszenia zamierzam skorzystać. Myślę, żeby może pokazać mu Tikala, ale nie wiem czy zagramy, ponieważ w godzinach wieczorno nocnych będę musiał jechać odebrać żonę. Mam, jak to w takich przypadkach bywa, czekać na
Redesign: plagiat czy hołd?
Miałem kiedyś taką przygodę, pewnie już opowiadałem historię o „Tripie”, ale to nic, egoistycznie powtórzę ją raz jeszcze… Chciałem zagrać w „Lost Cities” znanej w naszym kroju jako „Zaginione Miasta” Knizii. Dużo pozytywnych recenzji, ciepłe głosy i jedno pełne nienawiści stanowisko pobudzało ciekawość…
Poczto Polska!
O polska poczto, co przesyłki często kradniesz, Spraw, ażeby lenistwo twych pracowników Co przysłowiowe jest od wieków całych Wyjątkowo zanikło, przy paczce z Warszawy Paczka ta 6 kilogramów ważąca, albo i więcej Jest niezwykle w mej sprawie wiodąca I to co w niej się znajduję Mą pozycję ugruntuję Ah, żałuje za me złości Poczto nieskończoności Mam nadzieję, że paczka jutro …