Co za dzień

kobra Rozgrywki 2 Komentarzy

Dziś miałam doprawdy udany dzień, zresztą każdy planszoholik doceniłby taką niedzielę. Gdy po długich bojach udało nam się z radem przekonać naszego synka, żeby uciął sobie popołudniową drzemkę (walka była zażarta ale 1:0 dla nas, chociaż powinniśmy uznać remis  ze względu na duże opóźnienie, które dzielnie wywalczył), w końcu zasiedliśmy do Neuroshimy :) Zdjęcie jest w galerii. Ja walczyłam armią …

Share

10zł

mars Ogólne 6 Komentarzy

Wczoraj rano, zanim udałem się do pracy, jak co ranek poszedłem do piekarni po jakieś bułczynki. Kupiłem dwa rogale francuskie z żółtym serem i jeden z czekoladą. Wychodząc z piekarni zerkam

Share

Nieszczęście i koniec świata!

arturion Ogólne 8 Komentarzy

Coś strasznego! Odkryłem, że jeden z moich kochanych czerwonych wikingów ma odłupany kawałeczek głowy. Nie wiem jak to się stało, może to już tak było od początku, a ja głupi nie zauważyłem? Co myślicie o koszulkowaniu, czy tam foliowaniu kart (sam nie wiem jak to się nazywa), zastanawiam się czy nie zrobić tego z Osadnicy z Catanu : Gra Karciana …

Share