Wróciłem. Zaszyty w głębokim lesie, w pięknych okolicznościach przygrody, z mocno utrudnionym dostępem do netu mogłem z pasją oddawać się planszowym ucztom. Spieszę z krótką prezentacją co udało się w tym czasie (dwóch tygodni) wyłożyć na stół. Warunki jak już pisałem były mocno sprzyjające a dodatkowo towarzyszyła mi dwójka bliźniaczek w wieku 10-u lat, które niezwykle ochoczo reagowały na wszystkie …
AKTUALNOŚCI
Wakacje w pełni, wszyscy blogowicze chyba gdzieś wyjechali, bo cisza zapadła na planszoholiku. Naczelny Stanley wróci za tydzień i też coś zapewne wrzuci, ale za niego nie ręczę, mogę ręczyć tylko za siebie. Ja jednakowoż z wyjazdu już wróciłem, i to wróciłem z mocnym postanowieniem pisania nowych postów. Na wyjeździe za dużo nie grałem, ale co nieco się w tematach planszowych …
Co by tu zrobić z urlopem…
No i za dwa dni zaczynam urlop. Dwa pełne miesiące, żeby nie było. Ciekawy jestem jak ułożą się te wakacje pod kątem planszowym. Do tej pory, patrząc wstecz na ostatnie lata, nie narzekałem. Liczne spotkania „na miejscu” a przede wszystkim wyjazdowe z Fasolkami, Cytadelą i 7 cudami. Tegoroczne wakacje będą jednak u mnie nieco inne i wyjątkowe. Wyjazdów się za wiele nie zapowiada, …
Podsumowanie wakacji
Nadszedł wrzesień, pora do szkoły i do pracy, naszły mnie chwile refleksji nad tymi wakacjami. Wakacjami, które okazały się nader udane planszówkowo. Nie wiem jak u was, ale u mnie ilość partii live wzrosła chyba o 2000% w stosunku do poprzednich wakacji. Więc, skoro mam się czy chwalić, to się pochwalę.
Zakupów czas, wakacji czas
Po ostatnich stosunkowo częstych sesjach giercowych ogarnął mnie nieograniczony apetyt na zakupienie nowych pozycji do mojej NIEPOKAŹNEJ (nie zapomnę ci tego Mars!!!) kolekcji. Sytuacja jest o tyle sprzyjająca, że jestem przed urlopem i żywię nadzieję, że na rzeczonym urlopie będziemy grać dzień i noc a nasze pociechy jakoś same się