Jestem osobą słowną, więc skoro obiecywałem opis dwóch gier Haby to żeby nie wiem co będą dwie gry Haby. Bardzo głęboką i wyczerpującą analizę „W ogrodzie” przeczytaliście w jednym z moich poprzednich wpisów, natomiast teraz czas na „Po cichutku, pomalutku” czyli „Grę o serze” według nomenklatury mojej córki.