Ciąg dalszy grzebania na półce w tytułach niezbyt granych. Tym razem trafiło na Torresa i po raz kolejny Kramer – trzeci raz z rzędu :) Ponownie należało sobie przypomnieć zasady, ale tu rzucenie okiem na instrukcję zajęło 10 minut, setup gry kolejne 4 minuty i wreszcie gra w dwie osoby około 40 minut. 3 rundy x 4 tury x 5 …
Piątkowe granie
Wczorajszy wieczór znowu mogę zaliczyć do udanych. O godzinie 19:00 stawiłem się u Stanley’a z dwoma gierkami: Torres i El Grande. Na pierwszy ogień poszedł… obiad. Po całym dniu na 2 kanapkach obiad był czymś o czym marzyłem. Na szczęście oprócz Stanley’a była też Asia, która uraczyła mnie „prawdziwym obiadem” – bardzo smacznym. Dobrze, że nie musiałem liczyć na Stanley’a …
Piątkowe granie
Wczorajszy wieczór, a w zasadzie to nawet noc mogę zaliczyć do bardzo owocnej pod względem grania. Na początek grupa 5 osobowa, ale Stanley’a najukochańsza wolała poczytać książkę – freak ;) Rozpoczęliśmy zgodnie z planem od Torresa (4 os.). Była to moja pierwsza rozgrywka w tę grę, ale oprócz małej wpadki na początku