Ostatnio przyznałem się do tego, że gram głównie w tytuły, które Sofia jest w stanie przyswoić, a to otworzyło mnie na nowe gry, po które normalnie bym nie sięgnął. Można by pomyśleć, iż skoro schodzimy w dół z wiekiem, to gry stają się mniej wymagające, mniej emocjonujące, dostarczające mniej rozrywki. Oczywiście jest to założenie zupełnie nietrafione. Z dziećmi pojawiają się …