Dzisiejszy dzień zapowiadał się bardzo odpoczynkowo ale wyszło jak zwykle. W związku ze zmianą umiejscowienia gabinetu żony, musiałem w niedzielne popołudnie zająć się zagadnieniami rzemieślniczo-wykończeniowo-elektrycznymi. W tym czasie można by spokojnie sobie w coś zagrać! No cóż nie ma lekko. Ważne jest jednak to, że jadąc do teściów na obiad urodzinowy uznaliśmy, że pojedziemy tramwajem, żeby w drodze powrotnej wsiąść …