Sporo czasu mnie tu nie było, a wynikło to z mojej długiej nieobecności w Polsce najpierw z powodów służbowych, a później z urlopowych. Oczywiście przerwa od grania była w tym czasie dość istotna, ale też zdarzyło się, że trafiła w moje ręce pewna drobnostka, aczkolwiek z potencjałem. Mówię (w sumie to piszę) o Mr. Jack pocket, którego pudełko ma wymiary …