11 listopada – grać wypada

mars Rozgrywki 1 Komentarz

Zanim będzie o 11 listopada cofnijmy się do przedwczoraj. Rano dowiedziałem się, że mam zapalenie płuc. Jakoś mnie to nie ruszyło, ale z drugiej strony jeszcze nigdy nie miałem, czyli chyba starzeję się. Poprzedni lekarz spartaczył robotę mówiąc, że nic mi nie jest i tylko jakiś Thiocodin zalecił brać przez 3 dni. Kaszel trochę ustał, ale później zrobiło się gorzej. …

Share

Gratislavia – trochę pograliśmy

mars Imprezy 4 Komentarzy

Na szczęście nie przytrafiło się nic przykrego, co zapobiegłoby wizycie na tej edycji Gratislavii. Już pisałem, że mi ESSEN przepadł, więc mam nadzieję, że chociaż lokalne zabawy mi się udadzą. Już od paru dni Sofia dopytywała: czy pójdziemy, a gdzie to jest, a co tam będzie, ile czasu posiedzimy etc. To wróżyło sukces. Dzisiaj rano oczywiście nie mogłem jej z łóżka zwlec, ale wystarczyło …

Share