Sofia będąc jeszcze raczkującym szkrabem przyglądała się, jak na dywanie w salonie grywaliśmy w Carcassonne. Na szczęście była bardzo grzeczna i generalnie można było przy niej spokojnie grać i nie martwić się, że coś zniknie. Przetaczała się z boku na bok, nie płakała a my cieszyliśmy się grą. Później, jak miała 2-3 lata, siadała z nami przy stole i przykładowo …
Relacja z wakacji tekstem i zdjęciami pisana
Wróciłem. Zaszyty w głębokim lesie, w pięknych okolicznościach przygrody, z mocno utrudnionym dostępem do netu mogłem z pasją oddawać się planszowym ucztom. Spieszę z krótką prezentacją co udało się w tym czasie (dwóch tygodni) wyłożyć na stół. Warunki jak już pisałem były mocno sprzyjające a dodatkowo towarzyszyła mi dwójka bliźniaczek w wieku 10-u lat, które niezwykle ochoczo reagowały na wszystkie …