Wyspa Skye – SUCHY ląd

mars Recenzje 5 Komentarzy

Tak dla ścisłości to Wyspa Skye była prezentem Sofii pod choinką, ale w końcu i tak wędruje do tej samej kolekcji. Tym prezentem byłem zupełnie zaskoczony, przez co tym bardziej się z niego ucieszyliśmy. Pudełko pomimo małych gabarytów jak np. Splendor, było dość ciężkie. Dziwne ponieważ jak wstępnie przeczytałem, nie ma tam drewna oprócz kilku krążków do oznaczania punktów i …

Share

Tokaido – przez Japonię ido

mars Recenzje 3 Komentarzy

To w tytule to takie „idą”, ale żeby pasowało do Tokaido i żeby było śmiesznie i sensownie. Nie udało się? Sucho? Nie mniej ma to jakiś sens w odniesieniu do tematyki gry i tła tego co się dzieje na planszy. Właśnie tło ma tutaj istotne znaczenie, ponieważ jest to bardzo mocna strona gry. Tło można rozumieć zarówno jako osadzenie w …

Share

Takenoko – całkiem spoko

mars Recenzje 3 Komentarzy

Wspominałem już, że ostatnio gry rodzinne są na tapecie? Jak nie to przypomnę – rodzinne gry planszowe to ostatnio mój żywioł. To prawda trochę tęsknię za rozgrywką w towarzystwie Uwe albo jakimś Szogunikiem, ale każdy rodzaj planszówki ma swoje uroki ;) Grę, którą chcę opisać kupiłem przez przypadek. Tak na prawdę to kupowałem Rosenberga dla dwóch osób czyli Patchwork, a …

Share