Dziś spotkał mnie wieczór gier i zabaw wszelakich. Oczywiście jak niemal za każdym razem nici z wypełnienia założonego planszówkowego planu. Tak to już jest, że gdy tylko przygotuję na wieczór soup du jour pod postacią Wysokiego napięcia, to kończy się na przystawce z Thurn und Taxis. Choć w planach mam soczystego Szoguna, to ostatecznie moja żona odkrywa w sobie żyłkę …
Palmerio e Bernardo è una grande FAMIGLIA
Niniejszy tekst powstał przy użyciu wspólnych sił Matii Palmerio, szerzej znanego w światku planszówkowym jako Palmer oraz Gregorio Bernardo, czyli Berniego Leniwe jeszcze godzinę temu słońce prażyło coraz mocniej. Dywanem palących promieni z każdą minutą przykrywało większe połacie wzgórz już i tak umęczonych powtarzającym się każdego dnia rytuałem. Tutaj słońce wyznaczało rytm dnia. Wraz z jego wzmożoną aktywnością ustawała praca, …
W końcu
Wczoraj, pomimo krótkiego wspólnego wieczoru z Radem, udało nam się wiele z niego wykrzesać. Między innymi zdecydowaliśmy się w końcu na pierwszą rozgrywkę 51. Stanu. Momentami szło jak po gruzach ;) Wtedy ratowaliśmy się instrukcją i tak udało nam się przebrnąć przez kilka tur. Co ważne załapaliśmy o co chodzi, a co jeszcze ważniejsze to
Spaczeniowy księżyc z nieba spadł…
skończył się pokoju czas. W Starym Świecie sielanka na łonie natury nie ma racji bytu i nic nie zwiastuje zmiany na lepsze. Tym bardziej, że Fantasy Flight Games zapowiedziało nową serię zestawów bitewnych (battle packów) do gry Warhammer: Inwazja, zatytułowaną Cykl Morrslieba. Zielona poświata spaczeniowego księżyca wniesie do rozgrywki
Rad Wspaniały czyli zakup dokonany
Wczoraj, gdy rad wrócił z pracy oznajmił: „przecież ja ci nic nie obiecywałem, coś ty sobie wymyśliła”. Obiecywał czy też nie, jakie to ma znaczenie? ;) Ja ostatnią rozmowę zapamiętałam jako prawie obietnicę nowej gry. Poprzedni post miał jedynie nadać biegu sprawie i tak też się stało. Po nakarmieniu głowy rodziny, gdy ta była już w lepszym nastroju,