Od ostatniej krwawej wyprawy wojsk króla Ryszarda minęły tygodnie. Rany się zabliźniły, dawna niechęć skłóconych wyspiarzy jakby przygasła. Świetny moment aby znów wybrać się do Szkocji, tym razem z sąsiedzką wizytą, innymi słowy zostawiając halabardy i miecze w depozycie na granicy. Tym razem wyprawa będzie dalsza, bo na daleką północ w okolice jeziora Loch Ness – jedziemy do Glen more, …