Z żalem oznajmiam wszem i wobec, iż rozstaję się z Descentem. Presja ze strony żony była ogromna – „Sprzedaj tego Descendenta„, „Sprzedaj w końcu tę grę i tak nie masz z kim grać„, „Dopóki nie sprzedasz jej, nie możesz kupować nowych gier„. Nie mogłem tego dłużej
Descent rozszerzenia
Zdobyłem w końcu Descenta, po prawie 3 tygodniowym oczekiwaniu, dorzuciłem do niego od razu Well of Darknes. Nie zawiodłem się – gra jest świetna, a w szczególności jest godna polecenia rpgowcom, którzy z różnych powodów nie mogą – nie chcą grac w zwykłe sesję. Zastanawiam się w jakiej kolejności zakupić następne. Które warto, a które nie. Przeczytałem recenzje każdego, ale …
Zajęcia plastyczne – ożywienie gry
Jakiś czas temu wspominałem, że brakuje mi kolorów do pomalowania figurek z Descenta. Paleta barw jaką dysponowałem nastawiona była na żołnierzyki z okresu WWII. W piątek wracając z pracy do domu postanowiłem wstąpić do sklepu modelarskiego i zaopatrzyć się w kilka żywych kolorów aby urozmaicić moją paletę. Po powrocie
Pierwsze zejście z problemami
Wczoraj wieczorem nastąpiło pierwsze zejście w trzyosobowym składzie – 2 bohaterów kontra overlord. Nie rozegraliśmy partii do końca a graliśmy 3,5 godziny. W tym czasie bohaterowie ponieśli klęskę 3 razy i nie wyszli poza pierwszą komnatę. Zrodziło się sporo niejasności i na razie chyba overlord ma
Descent – karty i karty a potem instrukcja
Ostatnimi elementami gry jakie rozpakowałem były karty postaci i karty postaci/umiejętności/potworów/skarbów/wyposażenia. Kart postaci mamy do dyspozycji tyle ile bohaterów czyli 20szt. Do tego pozostałe wspomniane karty w liczbie 180szt. Bardzo dobrze wydane i grube. Ładne grafiki i prosto opisane. Nawet ktoś nieznający
- Page 1 of 2
- 1
- 2