Lubię zjeść i napić się czeskiego piwa, więc co jakiś czas udaję się z wizytą do naszych południowych sąsiadów. Co ciekawe ilekroć jestem w Czechach, tylekroć coś mnie ubawi. Tym razem udało mi się zajrzeć do jednego ze sklepów z zabawkami. Zawsze gdy widzę jakiś większy magazyn zaglądam, w poszukiwaniu planszówek. Nie chodzi od razu o zakup, ale chociaż żeby popatrzeć, porównać (no dobra, …