Wczoraj po godzinie 21 udało się w końcu pierwszy raz zasiąść do SZOGUNA i to w naszym pełnym składzie czyli z marsem i jego połówką. W związku z tym, że w trakcie doczytywaliśmy instrukcję i dyskutowaliśmy nad zasadnością swoich działań, to skończyliśmy sporo po godzinie 1. Lecz myślę, że żaden z graczy nie żałuje tego czasu, bo gra przypadła wszystkim …
W weekend powstały nowe cywilizacje
Niedziela to rodzinny dzień, więc i granie było rodzinne. Gdy najmłodszy członek naszej społecznej komórki udał się w końcu na spoczynek, to przede wszystkim ucieszyliśmy się, że nasze obowiązki rodzicielskie możemy do rana zawiesić. Uff chwila wytchnienia, oczywiście uwielbiamy ponad wszystko naszego potomka, ale taki maluch potrafi zmęczyć i za to też go kochamy :-) Następnie uciszyliśmy wewnętrzny głos rozsądku, …