Ostatnie moje trzy zakupy gier planszowych były niezwykle udane. Mówię tu o: Mr. Jack in New York, 51. Stan oraz Race For The Galaxy. Każda z tych gier, po przejściu przez instrukcją, nieomal codziennie zapewniała nam miły wieczór. Wczoraj po jednej rozgrywce w RFTG, zaproponowałam kolejną. Na co Rad, żeby lepiej odpuścić, bo nam się znudzi. No właśnie , czy …