– Po co Ci ta gra? Przecież nie będziesz miał z kim w domu grać! – Jak to po co? Przecież zawsze chciałem mieć Memoir 44. – I co z tego, że chciałeś? Wiele rzeczy chciałbyś, a nie masz. – No tak zacznij z klucza filozofa, to życie od razu przestanie mieć sens. – Mam to gdzieś, a Ty nie …
Osadnicy: Narodziny Imperium
Po ostatnim graniu ze Stanley’em miałem pewną przewagę nad sobą samym, który by nie grał z nim w tym czasie (to chyba jasne nie?). Była to znajomość zasad gry Osadnicy: Narodziny Imperium. Tak jak już pisałem, wizytę Stanley’a chciałem też zoptymalizować – nie tylko pograć dla zwykłej radości z grania, ale też po łatwości nauczyć się zasad gier, które „zalegają” …
Północne granie
Po kolejnej przerwie spowodowanej nieobecnością w domu udało się w końcu odpalić jakieś granie. Stanley zaatakował przedwczoraj, troszcząc się o mnie i wiedząc, że ostatnio krucho z graniem było. Oczywiście padło pytanie w co gramy. Dla ułatwienia wysłał fotkę ułamka swojej kolekcji, którą wytypował na wieczór. Trzeba było to trochę zracjonalizować, dlatego zdecydowałem się na Terraformację Marsa, Concordię, Great Western …
Nocne granie
Wczoraj rano Stanley zadzwonił do mnie z pytaniem czy mam jakieś plany na wieczór. Tak się składało, że przypadła mi rola niańki, ale tak poza tym miałem wolny wieczór i noc. Wszystko się dobrze układało i wyglądało na to, że będzie konkretne granie, choć w dość wąskim towarzystwie. O 20:30 miałem gościa. Sofia jeszcze nie spała wyczekując na wujka, a …
Pola Arle = ciężka praca
Nie raz już wspominałem, że kręci mnie wszystko co stworzone przez Uwe Rosenberga, dlatego też pewnie nie zdziwi Was, że prędzej czy później w kolekcji lądują Pola Arle. Było to nieuniknione, a teraz mogę już stwierdzić czy było warto brać na ślepo tylko dlatego, że to Uwe. Pierwszy aspekt to zawartość. Jeśli chodzi o ilość to było warto – standardowo …
Terraformacja Marsa – ŁAŁ!
Gra Terraformacja Marsa jest jednym z większych hitów tego roku i śmiało wbiła się do elitarnego grona BGG TOP 100. Czemóż to zawdzięcza taką popularność, skąd te ochy i achy? Miałem się okazję wczoraj przekonać. I to w nie byle jakim towarzystwie, bo po 6 miesiącach posuchy zawitał do mnie sam Stanley G, legenda wrocławskiej sceny planszówkowej. Jak to w …
11 listopada – grać wypada
Zanim będzie o 11 listopada cofnijmy się do przedwczoraj. Rano dowiedziałem się, że mam zapalenie płuc. Jakoś mnie to nie ruszyło, ale z drugiej strony jeszcze nigdy nie miałem, czyli chyba starzeję się. Poprzedni lekarz spartaczył robotę mówiąc, że nic mi nie jest i tylko jakiś Thiocodin zalecił brać przez 3 dni. Kaszel trochę ustał, ale później zrobiło się gorzej. …
Przeżyj swoje życie inaczej – CV
Ostatnie zabawy na 25 Mathandlu przyniosły mi m.in. wymianę, w wyniku której trafiła do mnie gra CV. Wrzuciłem ją na listę oczekiwanych ponieważ wydała mi się przyzwoitym tytułem rodzinnym, który przyjmie się w moim domowym zaciszu w układzie (1 + 4 + 4) * 9 (prosty szyfr wiekowy). Oczywiście dopóki się nie zagra w dany tytuł, wszystkie opisy na stronach, filmiki …
Summoner Wars – przywołać grę?
Która to była edycja MatHandlu? Coś około 23? Powiedzmy, że nie ma to większego znaczenia. Na jednym z nich udało mi się przez przypadek (czy też nieuwagę), ustrzelić grę Summoner Wars. Dostała mi się wersja z taliami Gildii i Jaskiniowymi Goblinami. No właśnie – taliami – ponieważ jest to swego rodzaju karcianka, w której ustawienia pozycji kart strzeże plansza (trochę …
2 x 7 Cudów Świata na 5 graczy
7 Cudów Świata rozegrałem dokładnie tak jak w tytule po raz pierwszy. Do tej pory grałem co najwyżej w gronie czteroosobowym, a z reguły we trójkę. Chcę o tym donieść, ponieważ w 5 osób ta gra nabiera innej wymiarowości. Sprawcą tej przygody był człowiek, który w poprzedni weekend odwiedził nas podając się za mojego brata. Nic mi o tym nie …