Patchwork – łatki, szmatki, guziki …

mars Recenzje 5 Komentarzy

Będąc fanem gier Uwe Rosenberga nie mogłem przejść obojętnie obok ubiegłorocznej, jeszcze świeżej produkcji, którą przypadkiem zauważyłem w jednym ze sklepów internetowych. Oprócz autora parametry gry idealnie pasowały do profilu jaki poszukuję – musi być ciekawa i nadająca się do gry z ośmiolatką. No dobrze oglądając w necie nie wiedziałem czy będzie ciekawa, ale uznałem, że w końcu to Uwe. …

Share

Takenoko – całkiem spoko

mars Recenzje 3 Komentarzy

Wspominałem już, że ostatnio gry rodzinne są na tapecie? Jak nie to przypomnę – rodzinne gry planszowe to ostatnio mój żywioł. To prawda trochę tęsknię za rozgrywką w towarzystwie Uwe albo jakimś Szogunikiem, ale każdy rodzaj planszówki ma swoje uroki ;) Grę, którą chcę opisać kupiłem przez przypadek. Tak na prawdę to kupowałem Rosenberga dla dwóch osób czyli Patchwork, a …

Share

Maquis. Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać!

kdsz Recenzje 3 Komentarzy

Knucie, dywersja, likwidacja patroli policyjnych, działalność propagandowa, trucie owczarków niemieckich… Idealny temat dla planszówki, nie? Za grę umożliwiającą realizację takich apetycznych rzeczy Jake Staines otrzymał główną nagrodę w Solitaire Print and Play Contest w 2013 roku. Czy słusznie? Nie wiem, nie porównywałem Maquis z pozostałymi kandydatami. Ale zaprawdę powiadam wam – gra brytyjskiego projektanta to kawał porządnego tematycznego worker-placementu.

Share

„Za siedmioma górami” – przygoda w klasie ekonomicznej

kdsz Dla dzieci, Recenzje 3 Komentarzy

Wiele osób twierdzi, że „Talizman: Magia i Miecz” to gra dla dzieci. Mechanika „rzuć kostką -> przesuń figurkę -> wylosuj kartę” to trochę za mało, by zainteresować współczesnego dorosłego gracza. W grę oczywiście można z powodzeniem popykać z dzieciakami i sam chętnie bym zagrał z córką, ale oprawa wizualna nie jest moim zdaniem odpowiednia dla psychiki pięciolatki. Lukę w segmencie …

Share

W 8 minut to możesz sobie co najwyżej imperium stworzyć!

Stanley Ogólne, Recenzje 1 Komentarz

„Małe a cieszy” powiedziałem otwierając zgrabne, niewielkich rozmiarów pudełko, znalezione pod ostatnią choinką. Imperium w 8 minut brzmiał tytuł na wieczku. Chwytliwy rzeczywiście tytuł, łaczący dwie na pozór przeciwstawne kwestie- szybką rozgrywkę z budową imperium. No dobra, bądźmy szczerzy, w 8 minut na pewno nie rozegramy partii, nawet dwuosobowej, ale 8 minut na gracza to już jak najbardziej realny czas.

Share

Szczęść Boże

voytec Ogólne, Recenzje 5 Komentarzy

Wybrałem tę grę, bo uznałem, że jest to dobry tytuł na przywitanie. Szczęść Boże, Gruess Gott, Witajcie. Jestem Voytec i jestem planszoholikiem. Z nowoczesnymi grami zetknąłem się 5 lat temu i od razu kupiłem mocną pozycję- Agricolę. Nie miałem tego przejściowego okresu z Osadnikami, chociaż lubię, gram i wykorzystuję teraz tę pozycję do zarażania innych. Gram głównie z dziećmi, Szwagrem …

Share