Temat (od lat 18tu, młodszych czytelników prosimy o niezaglądanie do tego wpisu!) ciekawy, a chyba jeszcze nie poruszany: zarówno planszówki, jak i inne używki są środkami eskapistycznych ucieczek od szarości otaczającego nas świata i związanej z tym beznadziejności dnia codziennego.
Smażona ryba a gry planszowe
Wczorajszy obiad nieszczęśliwie nosił znamię smażonej ryby. Trochę skojarzyło mi się to ze stołówką i nawet nie wiem czemu. Oprócz standardowej surówy i ziemniaków był dorsz i łosoś. Niewiele zjadłem ponieważ nie przepadam za rybą. Żona natomiast wciągnęła dużo więcej i nawet jej smakowało. Ja standardowo zagryzłem obiad rybny jakąś kiełbasą wygrzebaną z lodówki. W międzyczasie dałem znać radowi, że
- Page 2 of 2
- 1
- 2