Rozegrane 2 partie w MEQ grałem jako bohaterowie dzielnie stawiający czoła niegodziwemu Sauronowi. W tym miejscu dość ważna zmiana w rozgrywce
Uczciwość…
Wczoraj wieczorem z niejaką Małżonką rozegrałem partyjkę w Arkhama. Od początku było ciężko. Sam przedwieczny dawał +1 do życia wszelkiemu robactwu, pierwszy mit ustawiał 5 potworów, które trzeba było wybić, bo inaczej panika automatycznie rosła do 10, do tego co kolejny dociągany mit było ciekawej. W połączeniu w ciągłym wyrzucaniem 1-4 na kostkach na planszy nie dało się żyć. Krótko …
Małżonka vs Małżonek w Hexa (wersja prawdziwa, bo męska…)
W odpowiedzi na stek kłamstw mojej Żony odnośnie gry w Hexa zaczynamy: dialog Ż(ona) J(a): Ż: „jaka armia jest najsłabsza?” J: (zgodnie z moim przekonaniem) „Żółci!” Ż: „To weź sobie żółtych” J: „No i znowu przegram bo ty weźmiesz czerwonych!’ Ż: „No dobra, to którą wolisz: niebieską czy zieloną?” J: „Zieloną” Ż: „To weź sobie niebieską!”. W ten cywilizowany i …
Neuroshima HEX!
Grę tę kupiłem jakoś tak bez przekonania. Skusiła mnie praktycznie tylko wysoka pozycja w rankingu gier oraz stosunkowo niska cena. Po otwarciu pudełka okazała się plansza, która jest całkiem przyjemna (mówię tu o jej tle) no i banalnie prosta – 19 sześcioboków tworzy jeden większy. Instrukcja w formie małej, cienkiej książeczki (wykonanie średnie, czasami przy słabszym świetle mam problem z …