W poprzednim wpisie stoi, że będzie tutaj wkrótce wnikliwa analiza Cywilizacji od FFG ale jako że wczoraj rozegrałem pierwszy raz próbną partię to postanowiłem wrzucić mały raporcik z rozgrywki ;)
Instrukcje czytałem tydzień, a i tak nie udało się zagrać poprawnie – nie jest zła ale jednak te prawie 30 stron robi swoje, trochę tego jest. Set up dosyć długi, dobre 15-20 minut ale to pewnie dlatego, że pierwszy raz (a to tylko na 2 graczy układałem). Na tłumaczenie zasad zeszło dobre 45 minut. Graliśmy Niemcy vs. Rosja.
Początki trudne, nie mieliśmy z kumplem pojęcia co robić, w którym kierunku iść. Ja odpuściłem całkowicie kulturę (naczytałem się na forach, że tak się nie da wygrać) i chciałem grac bardziej militarnie. Kumpel za to uderzył w rozwój kultury i ku mojemu przerażeniu całkiem dobrze mu szło – zaczął kosić w pewnym momencie po 8-10 punktów kultury na turę, zdobywał karty wydarzeń kulturalnych i gnębił mnie nimi przez cała grę! Grając Niemcami musiałem skupić się na wojsku ale dodatkowo, jakby z rozpędu zacząłem ostro robić badania technologii, zdobywałem tez sporo surowców z chatek. Nieznajomość technologii wydłużyła nam niesamowicie grę…ślęczeliśmy z nosami w tych małych kartach, a i tak nie wiedzieliśmy co robić ;). Mapę odkryliśmy bardzo szybko, zaczęliśmy budować nowe budynki (Akwedukty, Kopalnie!), zero konfliktów – bałem się zaatakować miasto. Kumpel miał technologie, która zabija losową jednostkę w zamian za jedwab wiec jedno z jego miast w każdej turze zbierało ten surowiec i on od razu używał tego żeby załatwić mi kartę jednostki…aaargh!!! W pewnym momencie zorientowałem się, że mam już sporo technologii i wygląda na to że uda się polecieć w kosmos w przeciągu 3 tur! Kumpel się nie zorientował tylko kosił kulturę i był już w połowie toru zwycięstwa kulturowego. Przeglądając technologie poziomu 4 wpadła mi w oko Teoria Atomu ;) Hmm, akurat dobrze się składało bo miałem na zbyciu uran. Podłym ruchem zniszczyłem najlepsze miasto łącznie z 2 Wielkimi Postaciami, kilkoma budynkami oraz 2 pionkami armii, które akurat były na peryferiach! Hehehehe, lubię bomby! Kumpel sie poddał, w następnej rundzie i tak miałem wybudować Lot w kosmos wiec zakończyliśmy grę w tym momencie.
Podsumowując: fajne to ale jak jak zmieszczę 4 osoby przy stole jak we 2 było mało miejsca?! Trzeba poczytać karty technologii, trzeba zwrócić uwagę na cuda świata, trzeba zagrać w 3 albo 4. Myślałem, że będzie lepszy ‚flow’, gra na początku trochę się nam wlekła ale to pewnie dlatego, że pierwszy raz graliśmy. Na pewno chce zagrać jeszcze raz…no i mam też dodatek ale to już później.
Z zainteresowaniem poczytam co myślą o tej grze Stanley i Osadnik, dawajcie chłopaki ;)
Comments 7
Analiza na pewno się pojawi. Króciutko: nasza rozgrywka była „małopłciowa”, toporna, po omacku, bez polotu, nieelegancka. A jednak cały kolejny dzień o niej myślałem. Muszę dać grze kolejną szansę ale boję się, że osadnik się zraził i już nie będzie chciał. Cywilizacja Poprzez Wieki bije tę pozycję na głowę, jest o niebo lepiej przemyślana, dopracowana i klarowniejsza. Civ FFG przypomina sen szalonego, wesołego architekta- piękny świat (bo gra wydana jest pięknie) ale mechanika grubymi nićmi szyta.
Co więc skłania mnie do dania grze drugiej szansy? Chyba świadomość, że za dużo nagrałem się w eleganckie euro gry. Tu trzeba przymknąć oko na kulejącą mechanikę i dać się porwać kolorowym pionkom i kartom. Jak ruszę nieco wyobraźnią, to na pewno będzie lepiej. Mam ochotę na kolejny raz.
Author
czyli wrażenia prawie jak u mnie, myślę że jednak trzeba zagrać jeszcze parę razy aby docenić te grę – ja na pewno dam jej szanse ;)
No weźcie, ja grałem ze dwa lata temu i w sumie od razu grę sprzedałem. Teraz jednak znowu ją mam, i to z dodatkiem. Wolałbym usłyszeć, że gra jest super i ja sprzed dwóch lat nie docenił geniuszu, a nie, że gra ciągle jest taka „niewiadoma” :P
@rzaba- jak tylko spotka mnie okazja to dam szansę na pewno!
@berni- no ja też mocno liczyłem na geniusz w tej grze. Ale ja tak jak Ty 2 lata temu mam dopiero jedną partię na koncie. Graj więc śmiało, jesteś o krok przed nami! Tylko przy tylu grach na półkach tak trudno jest dać drugą szansę grom, które nie zatrybiły za pierwszym razem…
A myśmy pograli kilka razy (więcej niż w Poprzez Wieki) i jest całkiem fajna. Jedyny feler jaki widzę to to, że kiepsko się gra przy różnym poziomie graczy, bo blokowanie zwycięstw jest tu dość ważne (a potrzeba ciut doświadczenie żeby zobaczyć kto w co idzie i ile mu brakuje), ale podobnie jest w Poprzez Wieki.
Obaw nie ma. Gry nie sprzedam. Poczekam na chętnych. I zagram mam nadzieję nie raz jeszcze.
Author
zagrałem w 3 osoby i było mocno!!! gra awansowała z oceny 7 na 8 u mnie. Była walka, było budowanie, były uklady, był handel. Rzym vs Ameryka vs Niemcy – zagrałem jak szalony na kulture (Rzym) i partia powinna byc wygrana, niestety wspólgracze zaatakowali moje miasta i w ostatniej turze zabrakło mi JEDNEGO żetonu kultury zeby wygrac…i wtedy zauważyliśmy ze współgracze maja ustrój Demokracja, który nie pozwala atakować innych miast!!! Aaarghhhhh…. ok. byla 2 w nocy, zakonczylismy partie (4.5 godz.) ‚remisem’