Weekend majowy trwa w najlepsze i bardzo dobrze. Wypocząć trzeba, najlepiej przy planszy. Ostatnie trzy dni zapiszą się w mojej pamięci jako szczególnie udane. Trzy dni (w zasadzie noce) grania, czy tak samo będzie dziś i jutro nie wiem, więc już teraz dzielę się wrażeniami w formie paru zdjęć. Bilans- 2x Eclipse (3 i 5 osób), 1x Agricola (2 osoby), 1x Village (3 osoby), 1x A Few Acres of Snow (10 osób;) ). Nie wszystkie rozgrywki zachowały się w pixelach ale to co się zachowało prezentuję poniżej:
Village czyli Pokolenia z Panią osadnikową i osadnikiem:
A Few Acres of Snow z osadnikiem:
5-o osobowa partia Eclipse z osadnikiem, Maćkiem, Piotrkiem i Łukaszem. Przed rozgrywką:
W trakcie jednej z bitew:
I po grze:
Muszę z przykrością zaznaczyć, że wszystkie prezentowane na zdjęciach partie wygrał osadnik i mocno się zastanawiam czy go jeszcze lubię i czy nie wymienić sobie kolegi na jakiegoś bardziej leszczowego… Eclipse dołącza do mojej ulubionej trójcy zaraz za Cywilizacją PW i Brassem. Pocieszył mnie czas rozgrywki w 5 osób- 4,5 godziny i to z jedną dodatkową, omyłkową rundą. Jak na taką epicką grę to uważam to za rozsądny czas. Dziękuję wszystkim moim współgraczom, to była bardzo udana majówka!
Comments 1
Stanley, to ty też chciałeś wygrać? trzeba było powiedzieć…