Wesołe choć Czarne

kobra Recenzje, Rozgrywki 12 Komentarzy

No Gravatar

Niedawno w czteroosobowym składzie miałam przyjemność zagrać w Czarne Historie. Grę kupiłam Radowi, bo lubi detektywistyczne zagadki a przede wszystkim logiczne pierdoły. Mimo potrzeby intensywnego myślenia, gra potrafi nieźle rozbawić towarzystwo.

Zasady gry: jedna osoba czyta fragment historii a gracze zadając pytania, na które prowadzący może jedynie odpowiedzieć tak lub nie, muszą dojść dlaczego tak się stało. Mogłabym zostać mistrzem w tłumaczeniu zasad, gdyby nie wpadka z Szogunem. Hahaha

Gra zaliczana jest do imprezowych i na pewno jako taka się sprawdza, ale zapewniam, że przypadnie także do gustu fanom główkowania. Zresztą myśleć zawsze warto, nawet na imprezie :)

Miałam okazję być po obu stronach: prowadziłam grę i sama próbowałam rozwikłać zagadki. W obu rolach świetnie się bawiłam. Jako prowadzący nie mogłam zrozumieć jakim cudem reszta nie może odgadnąć tak prostej zagadki. Jako gracz miałam wrażenie, że tej historii nie da się rozwikłać.

Na pewno niebawem pozbędę się Czarnych Historii albo wymienię na kolejną część, ponieważ gra jest jednorazowa. Po rozwiązaniu zagadek jest koniec zabawy.

Share

Comments 12

  1. Właśnie się zorientowałam, że Naczelny już pisał o Czarnych. Więc ten wpis to taka powtórka z rozgrywki ;)

  2. Czarne Historie są w porządku choć zaliczyć to można bardziej do zagadek lub ogólnie zabaw niż gier.

  3. Ja też uważam, że nazywanie Czarnych grą jest przesadą, ale czas spędza się przy nich równie miło jak przy grze :)

  4. nasadzam się na te Czarne Historie od jakiegoś czasu, zwłaszcza, że mam grupę w której myślę, że sprawdziłyby się one rewelacyjnie. Tak więc to tylko kwestia czasu kiedy trafią do mnie :)

  5. @Karciarze24/h- no jaka grupa? sami płatni mordercy :) a tak serio to grupa, z którą ze względów zawodowych sporo się przemieszczam a w autobusie czy pociągu takie Czarne Historie doskonała sprawa. Sprawdziła się już Mafia i Resistance, teraz kolej na CH :)

  6. @Stanley – aha….aha…ta grupa.
    No tak, ta grupa jest fajna.
    Lecz nie zapomnij o mniejszej grupie, która też chętnie „zagra” (nawet obecnie w to się bawi) i nawet ma zamiar kupić inne części.
    Co Pan Stanley na to?

  7. @Karciarze24/h- czy to Ty moj drogi z Pamucaka?? Kupiliście Czarne Historie? Już się cieszę na wspólne granie!!

  8. I tym razem drogi kolego, nie zawiodła Cię twoja doskonała zdolność analityczna ! Brawo.
    Na razie testujemy wersję „rozruchową” – 21 zagadek ( jesteśmy w połowie ).
    Jak napisałeś, że już dziergasz sidła na Czarne Historie to stwierdziliśmy, że musimy się najpierw spiknąć, żeby nie kupić tych samych wersji. A może by kupić od razu obie? Musimy się spotkać !

  9. Ja tak zupełnie z innej beczki – przyglądałem się tytułowi tego posta i zastanawiam się, czy idąc tym tropem mógłbym o sobie powiedzieć „Smutny choć biały”?

  10. Co za zaczepny typek.
    Myślę, że każdy właściwie zrozumiał przesłanie tytułu. Prawda?

  11. @Karciarze24/h- cieszę się że tu jesteś mój drogi i fajno że sprawiliście sobie Czarne Historie, pogramy na pewno!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *