Na jakiś czas robię przerwę w zakupach. To się wymyka spod kontroli. Mówię zdecydowane nie kolejnym namowom i ofertom pod moim adresem. Nie będę pisał co znalazło się w zbiorach ponieważ nie mogę się narażać na pewne niedogodności domowe. Wprawdzie miejsce jeszcze jest, ale jak tu wytłumaczyć, że 12 nowych pudełek trafia w ciągu miesiąca pod strzechę. Połowa już jest na regale więc git, ale co pozostałymi sześcioma. Kolejna sprawa – kiedy będę w to grać? Tu nie ma co się gorączkować – jak dobrze pójdzie to do 80-ki dożyję. Dopalanie w postaci gier pomoże mi zachować światły umysł do końca życia, więc jeszcze 50 lat grania zostało! Będzie czas pograć.
Mam nadzieję, że 4 gry dla Sofci stanowią dobrą odpowiedź na moje wariactwa i ewentualny wyrok ze strony żony zostanie złagodzony.
Comments 17
Przecież te gry to inwestycja. Trzymaj w dobrym stanie i jak tylko będą out of print sprzedasz za podwójną cenę :)
Wiem, co masz na myśli, dlatego walczę ze sobą i 3 z 4 zamówionych gier są oficjalnie na sprzedaż. Ciągle w folii…
ja też ze spiele offensive rozpakowałem tylko jedną
reszta w folii „na prezenty” :)
@Osadnik: ciągnie mnie też w stronę Twojego Mare Nostrum, może chciałbyś odstąpić? :D
specjalnie tak pisze, żeby mi było niezręcznie odmówić :P
Ja już jestem na etapie „wyprzedaży” części gier i tak nie mam czasu w nie grać :)
Na półce leży i spozierają na mnie Eufrat z Tygrysem. Rozfoliować czy nie? Walka wciąż trwa…
*leżą
EiT bym ozpakował raczej, warto :)
No tak…
doszedłem ostatnio do wniosku, że gdybym realizował konsekwentnie moją wishlistę powiedzmy sprzed kilku miesięcy, to miałbym już wszystkie gry, które wtedy chciałem. A tak.. ciągle coś nowego, zawsze schodzę z tej ścieżki i kupuję 5 innych gier, wihslita ciągle się zmienia i nawet jak dzisiaj ma 3 pozycje (naprawdę ma 7), to jutro będzie pięć nowych. :/
Dobra, nieważne…
właśnie oglądam dwustronną planszę EiT, cieszę się płóciennym workiem i szukam polskiej instrukcji ;>
ja na razie trzymam w folii
będę rozpakowywał w miarę rozgrywania, a na razie powoli z tym idziemy
ze spiele offensive rozfoliowałem Carolusa – wyglada slicznie, trochę kojarzy mi się z El Grande
chyba się żonvwe spodoba
@GoldenDragon – Twój komentarz utkwił na dobre w spamie, dopiero teraz go odgrzebałem – to pewnie dlatego, że pisałeś o wyprzedaży części gier i filtr uznał to za coś złego ;)
Ja przystopowałem z kupowaniem i póki co dobrze mi z tym :) Mam na półce parę gier, w które zagrałem raz albo w ogóle i powiedziałem sobie, że czas na eksploatację tych tytułów. Ciekawe jak długo wytrzymam :)
@mars
Mścisz się po prostu za korektę :)
@Stanley
Niedługo pewnie :)
Author
@GoldenDragon – oj tam od razu mszczę. Może przez Święta przejrzę to raz jeszcze, bo przyznam, że zmęczyłem się czytaniem recenzji a co najważniejsze w punkcie 3-cim mam poważne zaplecze naukowe, więc zdecydowanie nie mogę się zgodzić :)
@Stanley – też coś czuję, że długo nie wytrzymasz ;)
spoko, spoko. Dam radę, obecnie nie widzę nic na radarze co koniecznie chciałbym mieć. Essen minęło, przyjrzałem się nowościom i nie widzę nic dla siebie koniecznego. Jest więc szansa, że przynajmniej do kolejnego Essen wytrzymam :)
Author
To powodzenia, obyś wytrwał :) Kiedy na granie wpadasz?