Święta już za pasem. Czas rozpocząć rytuał pakowania, upychania i przewożenia rzeczy, które „mogą się przydać gdyby…” uwzględniając przy tym wszelkie możliwe klęski żywiołowe. Choć w tym roku Święta będą w moim przypadku trwały tylko jeden dzień dłużej niż regularny weekend (mówię tutaj o czasie wolnym od pracy, a nie wszystkich świątecznych dniach), to w związku ze zjazdem rodzinnym na pewno przydarzy się okazja, by trochę posiedzieć nad planszą. Święta są więc wymarzonym okresem dla planszoholików, którzy korzystając z ogólnej atmosfery sielanki i rozpasania mogą wykorzystać ludzi do swych niecnych celów…
Nauczony doświadczeniem minionych Świąt Bożego Narodzenia postanowiłem nie przesadzić z ilością tytułów, które wezmę (wyszło jak wyszło), a co za tym idzie nie pakować połowy samochodu pudłami, z których w kulminacyjnej chwili wykorzystana będzie niespełna połowa. Postanowiłem postawić na tytuły sprawdzone, w miarę lekkie lub dające się szybko wytłumaczyć. Z pewniaków na pewno pojedzie Szogun (to nie ten lekki), ponieważ liczę na krwawe rozgrywki wieczorne. Mam także nadzieję, że dotrze zamówienie z Niemiec i pojedzie ze mną London Wallace’a. W zasadzie te gry powinny być wystarczające, ale znając wspomnianą zasadę „no, a co jeśli…” wziąłem jeszcze jeden tytuł, w którym po wyciągnięciu tekturowej wykładki dziwnym trafem zmieściło mi się jeszcze pięć innych gier ;-) Idąc więc za tradycją, jaka narodziła się swojego czasu na planszoholiku zamieszczam zdjęcie spakowanych gier i ogłaszam konkurs bez nagród.
W pudełku znajduje się sześć gier. Spróbujcie zgadnąć co to za gry (Szoguna tam nie ma ;-)). A dodatkowo zgadnijcie: w pudełku, po którym z tych tytułów są one upchnięte? W sumie to gry są znane, więc nie wiem, czy ktokolwiek będzie miał kłopoty z odgadnięciem wszystkiego.
Comments 10
Ale łatwe :P
Palmeros jak zwykle
Ja tylko 4 tytuły rozpoznaję niestety z tego co na zdjęciu.
Pudło z ZM?
Author
@Palmer: rozumiem, że nie chcesz psuć zabawy zanim się nie zaczęła? ;]
@mars: nie ZM :>
Nie ZM tylko starszy brat ;)
Kurcze PG miałem napisać, bo zauważyłem karty i kasę w pudle, ale że zawsze grywam w ZM to z automatu jakoś :) Jakoś ZM bardziej mi do gustu przypadł niż PG
O, już wiem jaki jest 5ty tytuł :)
Poddaję się, w pudle widzę tylko 5 gier.
Zastanawiam się czy będę miał okazję skusić kogoś do grania na Wielkanoc.
4/6 to nie jest powalający wynik,. ale obawiam się, ze wiecej nie wycisnę.
Najbardziej mnie intryguje lamparci woreczek :)
A gdzie żyją lamparty … ;)
aaa, to już wiem. W ogóle nie skojarzyłem tego wora na początku :)