Horror, Galakta, Ceny

kobra Ogólne 25 Komentarzy

No Gravatar

Ostatnio natknęłam się na ofertę sprzedaży używanego Horror w Arkham. Widać bywają i tacy którym ta gra nie przypadła do gustu, ale nie o to chodzi. Zaskoczyła mnie wysoka cena: 160zł. Ja o ile dobrze pamiętam dałam mniej  za nowy egzemplarz!

Z ciekawości zerknęłam na oferty sklepów i okazuje się, że brakuje HwA. W Galakcie można kupić i chyba jeszcze w jakimś sklepie. No ale widać, że nakład się kończy. Nie sądzę aby Galakta wznowiła produkcję, bo nawet dodatku nie chce wydać.

W każdym razie cena tej gry rośnie. Ciekawe ile nasze planszówki będą warte za 10 lat. Bo zakładam, że nie wszystkie  doczekają się reedycji. Być może za kilkanaście lat okaże się, że mamy niezły majątek na półkach :)

Share

Comments 25

  1. Już teraz mamy niezły majątek na półkach. I to niestety nie tyle wysoka wartość kolekcjonerska, co zbyt wysoka cena, jaką za gry płacimy :-/

  2. HwA skończył się w grudniu i powoli powstaje syndrom Agricoli, jeśli nie pod pasował Ci ten tytuł to najlepszy moment na sprzedaż go na allegro. ;)

  3. Tym bardziej, że, jak podejrzewam, Posiadłości Szaleństwa wykończą w naszym kraju Arkhama i zaspokoją popyt na planszówki z kręgu Mitów: świeże dodatki, scenariusze, wyrównanie linii wydawniczej z oryginalną… Oj, nie chcę złorzeczyć, ale chyba więcej pudełek z moją ulubioną grą po polsku nie zobaczymy…

  4. Żal by było jakby się nie pojawiły, ale jak potrzebuję definitywnej decyzji wydawcy – jeśli powie, że nie będzie nigdy dodatków do HwA po polsku to po prostu zacznę kupować oryginalne.

  5. A są jakieś infromacje czy wydadzą Mansion ? Czy to tylko życzenia fanów ? :) Nie chciałbym zaprzeczać, ale posiadłość wydaje się ciekawsza od AH, pod warunkiem zebrania dobrej ekipy.

  6. Ja baaardzo chętnie kupiłabym Mansions of Madness w polskiej wersji językowej :) Zapewne i cena wtedy byłaby bardziej zachęcająca, ale nie ma co marzyć :(

  7. Posiadłość jest aktualnie tłumaczona dla wydawnictwa na G. i można się spodziewać, że zostanie zrobione to na bardzo wysokim poziomie.

  8. Post
    Author
  9. To fajnie że cena wzrosła, może pomimo tego że mieszkam w Irlandii uda mi się sprzedać HwA wraz z faraonem i skarabeeuszem, normalnie wszystkich zniechęcał koszt wysyłki pudło jest niezwykle Cierzkie. :)
    Gra jest całkiem fajna ale przymierzam sie do dwóch nowych gier: world of warcraft board game lub runebounda, jeszcze nie wiem na który z tych tytułów się zdecyduje, a może znajdę innego godnego następcę HwA bardziej przypominającego MiMiecz ale porządnie odświerzonego.

  10. I właśnie z takich powodów staram się nie bawić w rodzime wydania… :/ szczególnie że to samo było z AGoTem. Wydanie polskiej podstawki a dodatków już nie papu… BSG znowu polska podstawka dodatków nie stwierdzono. Dzięki Bogu i partii na AH trafiłem długo zanim G. się wzięło za spolszczenie i teraz spokojnie kontynuuje dokupywanie dodatków w oryginale :]. BTW Lurker wymiata niedługo coś postnę. Co do ceny to różnice rzędu 20-30PLN przy tego typu wydatku którego nie robię co miesiąc nie bolą aż tak w kwestii wyboru PL/ANG.

    @Saandorin
    jeżeli szukasz MiMa to Runebound jest niemal idealnym klonem z całkiem miłymi urozmaiceniami (kości ruchu/questy itp.) Jedynym bólem tej gry jest to że to jest po prostu wyścig… trochę jak w MiMie, nabić postać i iść po koronę. Tak w R. nabijasz postać i idziesz na final Questa. Prawie brak interakcji między graczami.

  11. To chyba przyjrzę się bardziej world of warcraft albo poszukam czegoś innego z gatunku przygodówek pod warunkiem ze nie będzie to klon descenta gdyż jego akurat posiadam i nadal lubię w niego grać.

  12. My też swojego czasu szukaliśmy przygodówki i zakupiliśmy MEQ.
    Co prawda rzadko w niego gramy, ze względu na czas rozgrywki, ale muszę przyznać, że to bardzo dobra gra.

  13. Pomimo że MEQ w recenzjach prezentuje się rewelacyjnie, nie przekonuje mnie do siebie. Zdecydujemy się jednak na WoWbg. Teraz będzie trzeba pospamować parę różnych stron. Może ktoś się skusi na HwA wraz z faraonem i ręcznie zrobionym skarabeuszem, wszystko oczywiście po polsku, z kosztem wysyłki z irlandi. Niestety zakup gry w naszym rodzimym języku było błędem, uczynionym dla mojej białogłowy która nieradzi sobie tak dobże z obcym językiem.

  14. Ja w sumie nie widzę problemu, żeby pomieszać podstawkę po polsku i resztę po angielsku. Oświećcie mnie jaki jest w tym problem, bo może po prostu żyję w błogiej nieświadomości :) Oczywiście jak wydawca mówi, że będzie po polsku dodatek to chętnie poczekam, ale liczę na uczciwość i nie wciskanie ściemy typu poczekajcie a dostaniecie!

  15. Mansion będzie w polskiej wersji wydany przez Galakte, wraz z 1 dodrukiem. Stawiam na jesień. No i tu kolejny problem powstaje bo niby fajnie mieć wersję PL dla osób które nie radzą sobie z językiem, ale w przypadku Mansiona widać od razu że będzie milion dodatków. Czy Galakta je podłapie i zacznie wydawać to już zależy od ilości sprzedanego Mansiona a to jak zawsze jest niewiadoma.

  16. @ Mars
    Ja też nie widzę problemu z mieszaniem różnych wersji językowych. Możliwe że źle się wyraziłem, powodem chęci pozbycia jest możliwość dostania za nią w miarę przyzwoitej ceny ze wzgędu na wyczerpanie zakładu, pomimo tego że gra podoba się nam nie za bardzo chcemy w nią grac we dwójkę, takie ogólne odczucia, możliwe że jakbyśmy mieli możliwość grania w nią w większym gronie to została na półce, a tak może uda się ją zastąpić World of Warcraft board game lub Dungeons & Dragons: Wrath of Ashardalon Board Game, na wishliscie zostały już tylko dwa tytuły rnebound po dłuższym namyśle odpadł.

  17. Z runeboundem to raczej dobra decyzja bo tytuł do ambitnych nie należy. Po dwóch godzinach gry nic się nie działo, cały czas tylko po kawałku zbieranie i czajenie się na końcową rozwałkę. W sumie to nie dotrwałem nawet do końca rozgrywki :)

  18. :) Niestety, chociaż wolałbym zagrać w grę umieszczoną w świecie Descenta, niż jakąś inną, szkoda że Runebound przy bliższym poznaniu odpada. Niestety WOWBg też, doczytałem że średni czas rozgrywek to około 9 godzin a to trochę za dużo. Szkoda że nie mogę nigdzie znaleźć instrukcji do D&DBg chętnie dowiedziałbym się o niej trochę więcej.

  19. A może „Defenders of the realms”?
    Richard Launius -autor znany z Arkham Horror, mechanizm z Pandemica, czas gry ok. 90 minut, tryb solo a za grafiki odpowiedzialny jest guru oldschoolowej fantasy spod znaku 2 edycji AD&D Larry Elmore: czego chcieć może więcej spragniony chwały poszukiwacz przygód?

  20. @ Poooq już parę razy przyglądałem się tej grze, Wertując recenzje i inne informacje na jej temat w internecie. Możliwe że dawno już zawędrowała by na moją półkę gdyby nie dwa problemy. Runewars który jest jej silnym konkurentem, i do końca nie przekonałem się ani do jednego ani do drugiego tytułu. A drugi sam podałeś, choć mogę się mylić gra ma tego samego autora co Arkham horror, a czytając racenzję zauważyłem pewne zbierzności w zasadach, i obawiam sie czy nie jest to ta sama gra w innych realiach w której potwory zamiast z bram pojaiaja sie na granicy królestwa, a bochaterowie zamiast po ulicach wędrują z miasta do miasta. W sumie jest jeszcze jede minus wszystkie traktuje maja te same figurki różniące się tylko kolorem trochę mnie to zniechęca.

  21. Znowu umkneło mi parę błędów niestety nie mogę ich już poprawić, przepraszam, ale często piszę z telefonu gdy nie mam dostępu do kompa. A z na nim łatwo coś przeoczyć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *