Dziś dotarły do mnie żetony do 51. Stanu. Była to miła niespodzianka, po ciężkiej wycieczce z moim synkiem którą sobie zafundowałam. Chcąc małemu zrobić przyjemność, zapomniałam ile nerwów mnie kosztują takie wypady.
No, ale teraz Marcel grzecznie bawi się nowym autem, jeżdżąc po wyprasce z moich żetonów. Tak więc podwójne szczęście. Żetony i chwila spokoju :) Ech oby takich chwil jak najwięcej.
Tyle jest tych nowych znaczników, że musiałam zmienić woreczek na większy. Mam nadzieję, że dziś wieczorem przetestuje grę przy kompletnym zestawie :) Jestem pewna, że będzie to bardziej komfortowa rozgrywka. Bez wiecznego pamiętania który żeton zastępuje inny. I ciągłego szukania właściwych żetonów.
Comments 12
Author
Okazuje się, że wypraski nie są bezużyteczne. Marcel odkrywa ich nowe zastosowania. Dziś po kąpieli okazało się, że pewna część jego ciała nieomal idealnie pasuje do otworu po żetonie. :)
Wow! Potrafi zwinąć język w rulonik? :D
Jasne, mały zboczek po tacie :)
Dodatkowe żetony z pewnością podniosły komfort gry. Wczoraj Nowy York pierwszy dobił do magicznej trzydziestki. W moim i Rada odczuciu Federacja A to leszcze. Zawsze przegrywają, a może nie potrafimy w pełni wykorzystać ich właściwości.
Zastanawiam się czy przy rozgrywce trzy czy czteroosobowej ilość żetonów jest wystarczająca?
Portal opublikował reguły do gry jednoosobowej w 51. Stan.
Są dostępne tutaj: http://files.neuroshima.org/51solo.pdf
Dodatkowo jest konkurs – trzeba w ciągu 6 tur uzbierać 125 punktów i oczywiście udowodnić to opisem przebiegu rozgrywki ;-)
Author
Kurde to możliwe? W 6 tur tyle punktów?
Myślę, że trudne, ale możliwe. Zakładając, że zazwyczaj gra się kończy po 4 turach i ma się wtedy spokojnie powyżej 40 punktów, to dwie kolejne w jednoosobowej rozgrywce byłyby pokazem combosów. W jednoosobowej w fazie wypatrywania od początku bierze się 3 karty, no i jest talia wyimaginowanego przeciwnika z produkcją otwartą. Do 100 punktów na pewno bez problemu można :)
Author
Może kiedyś spróbuję :)
Doszedłem do wniosku, że próba zdobycia tych punktów będzie zdecydowanie utrudniona przez niejasność niektórych zasad gry, W dalszym ciągu nie wiem jak do końca zdobywa się punkty za posiadanie kart danego typu i gram raczej intuicyjnie. Mam nadzieję, że tak jak Trzewik założył ;-)
A jakie masz wątpliwości co do zasad?
Moje wątpliwości dotyczą kart z cechą „=”.
O ile wiem, że karty Szyb naftowy, Arena i Stary parking są produkcyjne i dają surowiec co rundę za każdą posiadaną kartę danego typu, to nie wiem jak to jest z punktami w przypadku kart Rafineria, Statua, Wrak czołgu, Knajpa morderców, Muzeum, Fabryka i Gruzowisko.
Jak dla mnie działa to tak: taka karta leży sobie i za każdą kartę danego typu, która już leżała bądź została wystawiona dostaje się 1 PZ. Ale zgodnie z regułą trzech gniazd tak naprawdę każda z tych kart może najwyżej 3 żetony zdobyć. Więc jeśli położę Muzeum i okazuje się, że mam już wyłożoną kartę Statua to dostaję 1 żeton 2 PZ (za Muzeum i Statuę?). Dodatkowo Statua również zaczyna działać i za Muzeum dostaje 1 PZ? Później Dokładam Wrak czołgu i co… ta karta dostaje żeton 3PZ. Statua dostaje 1PZ. I takie zabawy aż każda z tych kart zdobędzie 3 żetony PZ?
My też tak gramy, więc chyba jest ok :)