Pudło!

mars Wskazówki 9 Komentarzy

No Gravatar

Dzisiaj tak jak postanowiłem tak uczyniłem. Zmierzyłem rozmiary pudeł z grami i się załamałem. Na razie ciągle żyliśmy na walizkach i kartonach przeprowadzając co chwilę, więc moje gry zawsze w jakimś nieładzie były i nigdy razem w jednym miejscu.

Dzisiaj wyciągnąłem gry i mierząc je zauważyłem, że nie ma standardów. Źle się wyraziłem. Są standardy, ale jest ich cała masa. Najwięcej gier ma format 317 x 227 mm i zróżnicowaną grubość, drugie miejsce to 375 x 275 mm i również różne grubości. 5 pudełek mam kwadratowych 300 x 300 i grubości 50 mm. Cała reszta to niestety totalny chaos: 432 x 300 x 55, 390 x 240 x 40, 190 x 137 x 67, 253, 180 x 98, 310 x 220 x 7, 201 x 142 x 80 itd, itd. Przyglądając się liczbom doszedłem do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będą półki o wysokości 350 mm i głębokości 400 mm. Chętnie bym zrobił też kilka niższych półek, ale nie wiem czy jest sens. Większość pudeł będą stała obok siebie, gry o większych gabarytach będą leżeć na sobie a maluszki chyba też na stojąco.

Najgorsze jest to, że mam tak mało gier, że się zmieszczę na jednym regale. Na wszelki wypadek zaopatrzę się w dwa regały, żeby było na przyszłość. Zawsze w międzyczasie można tam książki trzymać. Chyba zrobimy na zamówienie regały, bo będą solidniejsze i cenowo lepiej wyjdą niż sklepowe cuda. Przez chwilę zastanawiałem się nad wrzuceniem szklanych drzwiczek jak sugerował osadnik, ale to nie ma sensu. Książki też stoją na otwartych półkach i dzięki temu, że jest do nich łatwy dostęp to korzysta się z nich. Gry też lepiej żeby były na wierzchu. Zawsze wystarczy wyciągnąć rękę i wziąć ją z półki.

Teraz chyba już widzę sens wkładania alkoholi za szybę – rzadziej się po nie sięga ;)

Share

Comments 9

  1. nie dawaj szklanych drzwiczek: będziesz musiał czyścić ślady palców i polerować je żeby błyszczały….. a ten czas możesz poświęcić na pisanie kolejnych wpisów:)

  2. mogę ci poleci stolarza jeśli trzeba

    a niewymiarowe pudełka zawsze możesz przyciąć ręcznie go standardów!

    te pudła i tak zawierają 90% powietrza

  3. osadnik – standardy pomagają ludziom. Z jednej strony śmiejesz się z tego, że chcę standardów a z drugiej i tak przyznajesz, że pudła mają 90% powietrza. Wystarczająco dużo zapasu, żeby się wstrzelić w standard pudełek (gdyby był takowy)

  4. w święta dostałem warhammera inwazje: ilość powietrza jaką dostałem w pudełku to jakaś masakra. do tego nikt nie pomyślał że przydałoby się jakieś pudełeczko na karty poszczególnych ras żeby nie latały one po całym pudle i przyśpieszyć setup…..w te same święta pod choinką znaleźlismy z żoną Tikala. tam wszystko na swoim miejscu, nawet wycięcie do instrukcji by nie jeździła po całym pudle. ech gdyby wszyscy producenci tak dbali o graczy jak ci którzy nam Tikala przygotowali….co mi ze standardów jak potem zastanawiam sie jak utrzymać porządek w pudle?!

  5. Bo standard rozmiaru pudełek a to co w środku się znajduje to dwie diametralnie inne sprawy. O zawartości pudełek już kiedyś pisaliśmy i jest to temat rzeka. Widzę, że nie bardzo Wam odpowiada standaryzacja pudełek – a nie byłoby wtedy łatwiej je przechowywać? 3-4 standardy rozmiarów w zupełności wystarczą.

  6. Wszystkie porządne Wallacy są wydawane w jednakowych pudłach, tylko wysokość się zwiększa w zależności od komponentów. Chyba jedynie polskie wydanie Bożego Igrzyska zaburzyło ten ideał 23×32. Kolejny argument, żeby grać w jego gry :D:D

  7. @Palmer: już nie mogę się doczekać na nowego Wallace’a ;p K2 od wczoraj spakowane, pozawijane, zagazetowane czeka na wysyłkę ;]

  8. Ten Wallace to pod względem pudełkowo-wyposażeniowym jest obrazem idealnej, współczesnej gry planszowej. Pudło 23×32, a w środku plansza i tylko drewniane elementy :)
    Mam nadzieję, że do Ciebie też jutro nadadzą. Będzie folia, czyli dodatkowa przyjemność z odpakowywania :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *