Kochani
wielkimi krokami zbliża się tradycyjny czas, gdy najzagorzalszy nawet ateista świętuje Boże Narodzenie obdarowując siebie i bliskich stosem prezentów. Tradycyjnie też wszyscy mają dylemat co kupić i podpytują się – a co być synku/mężu/siostro chiał/chciała. Ano w naszym przypadku chcielibyśmy grę i to nie byle jaką ale wymarzoną. Problemem jest oczywiście obfitość wyboru i skrupuły w trosce o grubość portfela moich bliskich. Tym niemniej zacząłem tworzyć listę prezentów i wydłużyła mi się ona znacznie powyżej granic rozsądnej ekonomii… Postanowiłem zatem obciąć listę do 3 pozycji i podzielić się z wami. A w celu ułatwienia/utrudnienia wszystkim wyboru (niepotrzebne skreślić) ogłaszam świąteczny plebiscyt Most Wanted (po naszemu – najbardziej pożądane) i Most Recommended (najbardziej polecane) gry na prezenty.
Poniżej moje typy z uzasadnieniem:
Most Wanted
Perikles – bo wojna, bo Wallace
Agricola – bo chyba się spodoba żonce, a mi się podoba na pewno (dzieciom się spodobają zwierzaczki :)
Small World – bo mnie zaintrygowało wymieranie ras
Most Recommended (tu trochę trudniej, bo też każdy ma inne gusta. Trafienie w tzw uniwersalne gusta jest zawsze najtrudniejsze)
Osadnicy z dodatkiem Miasta i Rycerze (trochę drogo, ale dużo funu)
Tinners Trail – najlepsza chyba propozycja planszowa ponizej 100 zł
Cytadela – za możliwosc gry nawet w 7 osób
@mars – jako że chcę mieć dużo prezentów, to do świąt jestem grzeczny i justuję sam :)
Comments 7
Najbardziej pożądana, od wielu lat ta sama: Warhammer Quest. Może być z dodatkami.
Hm, ciekawe…
Most Wanted:
– Mansion of Madness (niestety, premiera przesunięta na 2011)
– Twilight Imperium (zawsze chciałem mieć, ale pewnie i tak leżało by jak Cosmic Encounter)
– Battlestar Galactica (przydał by się własny egzemplarz, bo na razie gram tylko od Gratislavii do Gratisavii)
Most Recommended:
– Small World (ze wszystkimi dodatkami, nie spotkałem jeszcze nikogo, komu by się nie spodobało)
– Doom/Descent (dla rządnych rozwałki byłych erpegowców, którzy nie mają już czasu na regularne sesje)
– 7 Cudów (aktualny hit spotkań w większym gronie, godnie zastąpił mocno zużytą Cytadelę)
Most Wanted:
– K2 (bo się naczytałem, naoglądałem, podoba mi się temat i stopniowanie poziomu trudności gry),
– Le Havre (bo już od dawna zęby sobie ostrzę, uwielbiam Agricolę a sporo głosów słyszałem, że Le Havre jest jeszcze lepsza),
– Taluva/Hawana- nie mogłem się zdecydować, którą wybrać (bo szukam lżejszej pozycji ale nie banalnej do grania głównie z żoną).
Most Recommended:
– Brass (uważam, że dla wszystkich którzy lubią gry ekonomiczne jest to pozycja obowiązkowa),
– Szogun (miodna strategia ze świetnie działającym systemem rozstrzygania bitew),
– Pandemic (dla odmiany- kooperacja, zagrałem już ponad 20 partii, nie znudziła mnie, podoba mi się ten wyścig z rozprzestrzenianiem się chorób i kombinowanie jak najlepiej zooptymalizować ruchy, żeby wynaleźć szczepionki).
Most Wanted:
– Power Grid
– Stone Age
– Sankt Petersburg
– Glen more
Most Recommended:
– Navegador – świetna gra z rondlem, wspaniale wydana. Oferuje mnóstwo strategii dojścia do wygranej
– Szogun – tak jak pisał Stanley, miodna strategia z dodatkową zabawą w postaci wieży :)
– Osadnicy z Catanu + Miasta i Rycerze – bardzo dobra rodzinna gra, z dodatkiem starczy na dłużej. Sama podstawka też może być, ale to się nudzi po jakimś czasie
– Neuroshima Hex
Czemu tylko 3 pozycje most wanted? Tak się nie da! Czuję lekki ucisk i dyskryminację. Nie lubię się przystosowywać. A tu muszę to zrobić:
MOST WANTED:
– Tide of Iron – niestety będzie pewnie leżał odłogiem z powodu braku współgraczy
– Twilight Imperium – patrz Tide of Iron
– Imperial – patrz Twiligh Imperium
MOST RECOMMENDED:
Horror w Arkham – jeśli ktoś grał w Magię i Miecz, lubi horrory, przygody i do tego jeszcze współpracę to zdecydowanie pozycja obowiązkowa
Thurn und Taxis – tylko ze względu na to, że jest to najczęściej grany z moją żoną tytuł, banalna, trochę przynudna ale i tak bardzo grywalna
Agricola – znowu ukłon w stronę mojej ukochanej żony – gra w drugiej kolejności pod względem rozegranych partyjek. Klimatyczna, rozbudowana, z olbrzymią ilością dróg do sukcesu
@mars:
„jeśli ktoś grał w Magię i Miecz” – gdy mu się podobało czy nie? ;-) Bo Magia i miecz już myszką trąci ;p
A Thurn und Taxis zamówiłem sobie jako lajtową grę na święta… jako Cesarski kurier :>
@berni – dobre pytanie :) jak mu się podobało – tu powinienem powiedzieć bardziej – jak miał kiedyś zajawkę i mu się przejadło! :)