A może

kobra Ogólne 19 Komentarzy

No Gravatar

Wy coś nam doradzicie, odnośnie zakupu nowej gry. W końcu niektórym z Was zdarzyło się,  po przeczytaniu  opinii planszoholików,  zakupić m.in. Horror w Arkham czy Brassa, no i chyba nikt nie żałuje?!

Tak jak wspomniałam, Rad zaskoczył mnie swoją propozycją kupna gry. Zazwyczaj ja coś wypatrzę i namawiam. Tym razem mój Mąż stwierdził, że marzy mu się strategia. Hmm pierwszą mają myślą było: to wyciągnijmy szachy. Bo wiedzieć Wam trzeba, że Rad generalnie nie przywiązuje uwagi do fabuły gry. Liczy się czysty mechanizm. Jest oddanym fanem Neuroshimy. To tyle o nim, czyli krótko i na temat hahaha.

Wspomniał coś o Memoir’44, coś ta gra chodzi za nim, bo przebąkuje o niej  już nie pierwszy raz. I jakoś opinia Marsa nie odstrasza go.

Macie jakieś sugestie?

PS

Tylko, żeby rozgrywka była do 2h max.

Share

Comments 19

  1. Post
    Author
  2. Ja tam nie wiem, dlatego kiedyś myśląc o memoir zrezygnowałem z zakupu na rzecz ToI – którego z kolei nie kupiłem ze względu na cenę – w ten sposób nie mam ani Memoira ani ToI ;)

  3. Aha, może rad chciałby być projektantem mody? Wiem, że zawsze marzył o tym (no i byciu fryzjerem i instruktorem aerobiku). Dzisiaj na esce rock mówili coś o tym, że NBP sponsoruje grę Pret-a-Porter. Teraz wypatrzyłem, że portal coś wymodził. Myślę, że to idealna gra dla rada!

  4. Mnie też od dłuższego czasu po głowie chodzi M44. Grałem w to z kolegą i mi się podobało, choć faktycznie losowość okropnie potrafi zepsuć humor. Po pierwsze trzeba mieć szczęście w kartach, żeby ciekawe rozkazy przychodziły. Po drugie rzuty kośćmi potrafią zdenerwować.
    Kiedyś na jednym forum zadałem pytanie o grę nie tak losową jak M44 i nie tak drogą jak ToI. W odpowiedzi zaproponowano mi Conflict of Heroes. Ale tu z kolei nie poraża mnie żetoniaste wydanie ;-) Wiadomo, co żołnierzyki to żołnierzyki.

    Może Duel of Giants?

  5. berni – mimo, że już przestałem przywiązywać uwagę do rankingu BGG jak kiedyś, ale Duel of Giants przy swojej pozycji (nawet lekko zakłamanej na -) i niestety cenie to za 60zł więcej mamy ToI ze znacznie większą ilością elementów, scenariuszy i do tego sprawdzoną. Raczej mając do wyboru do ToI zdecydowanie. Memoira jednak bym sobie nie kupił (chyba, że w super duper cenie, to pewnie na półkę bym chętnie wstawił, ewentualnie dostał w prezencie niespodziewanym)

  6. Ciężko będzie Wam doradzić bo widzę, że mocno wybredni jesteście. Szoguna macie a o ile wiem to nie gracie- a to strategia całkiem, całkiem i gra super. Ale gdybym miał doradzać, to może warto zwrócić uwagę na Antike albo Imperial- tę pierwszą mam i bardzo sobie cenię, Imperial też bazuje na rondlu i ma bardzo dobre opinie. No chyba że wolicie coś stricte wojennego, tu już niestety nie mam doświadczenia i jakoś nie ciągnie mnie. Bardziej doradziłbym w ekonomii i to cięższej- Brass, Age of Steam, Shipyard (a propos- mój nowy nabytek :) który opiszę na pewno niebawem). Rzuciliście się na 51 stan, a mi bardziej odpowiadałby k2 jeżeli już o polskich tytułach mówimy.

  7. Mi chodzi po głowie Perykles i Mare Nostrum. Ale w rękach nie miałem.

    @mars – Co to jest ToI?

  8. Element losowości jest prawie w każdej grze bitewnej, jak Warhammer, Warmachine i myślę że ludzie nie powinni się zrażać na zbyt wysoki element losowy, bo ciągle trzeba pamiętać że liczy sie fun i mega emocje które są albo miłe albo wkur…;]

  9. nie wyobrażam sobie gry wojennej bez losowosci – w realu tez przecież nie wszystko da się przewidzieć

  10. @osadnik, w sumie masz rację. Ale mi na przykład jedna losowość odpowiada bardziej (Szogun), a druga mniej (M44). Chodzi o to, żeby nie było jej za dużo.

  11. Na razie tylko videocasta z dicetower obejrzałem, ale pierwsze skojarzenie to AoE, które nie bardzo mi przypadło do gustu. Nie wiem czemu akurat z AoE, ale tak coś mi tym zaśmierdziało. Nie przekreślam jednak tego tytułu, muszę więcej poczytać!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *