Wy coś nam doradzicie, odnośnie zakupu nowej gry. W końcu niektórym z Was zdarzyło się, po przeczytaniu opinii planszoholików, zakupić m.in. Horror w Arkham czy Brassa, no i chyba nikt nie żałuje?!
Tak jak wspomniałam, Rad zaskoczył mnie swoją propozycją kupna gry. Zazwyczaj ja coś wypatrzę i namawiam. Tym razem mój Mąż stwierdził, że marzy mu się strategia. Hmm pierwszą mają myślą było: to wyciągnijmy szachy. Bo wiedzieć Wam trzeba, że Rad generalnie nie przywiązuje uwagi do fabuły gry. Liczy się czysty mechanizm. Jest oddanym fanem Neuroshimy. To tyle o nim, czyli krótko i na temat hahaha.
Wspomniał coś o Memoir’44, coś ta gra chodzi za nim, bo przebąkuje o niej już nie pierwszy raz. I jakoś opinia Marsa nie odstrasza go.
Macie jakieś sugestie?
PS
Tylko, żeby rozgrywka była do 2h max.
Comments 19
A może Memoir’44? Ja tylko narzekałem na losowość ;)
Author
No nie wiem czy to tylko losowość, a nie aż.
Jeśłi chodzi o Memoir to jest to zdecydowanie aż.
Ja tam nie wiem, dlatego kiedyś myśląc o memoir zrezygnowałem z zakupu na rzecz ToI – którego z kolei nie kupiłem ze względu na cenę – w ten sposób nie mam ani Memoira ani ToI ;)
Aha, może rad chciałby być projektantem mody? Wiem, że zawsze marzył o tym (no i byciu fryzjerem i instruktorem aerobiku). Dzisiaj na esce rock mówili coś o tym, że NBP sponsoruje grę Pret-a-Porter. Teraz wypatrzyłem, że portal coś wymodził. Myślę, że to idealna gra dla rada!
Mnie też od dłuższego czasu po głowie chodzi M44. Grałem w to z kolegą i mi się podobało, choć faktycznie losowość okropnie potrafi zepsuć humor. Po pierwsze trzeba mieć szczęście w kartach, żeby ciekawe rozkazy przychodziły. Po drugie rzuty kośćmi potrafią zdenerwować.
Kiedyś na jednym forum zadałem pytanie o grę nie tak losową jak M44 i nie tak drogą jak ToI. W odpowiedzi zaproponowano mi Conflict of Heroes. Ale tu z kolei nie poraża mnie żetoniaste wydanie ;-) Wiadomo, co żołnierzyki to żołnierzyki.
Może Duel of Giants?
berni – mimo, że już przestałem przywiązywać uwagę do rankingu BGG jak kiedyś, ale Duel of Giants przy swojej pozycji (nawet lekko zakłamanej na -) i niestety cenie to za 60zł więcej mamy ToI ze znacznie większą ilością elementów, scenariuszy i do tego sprawdzoną. Raczej mając do wyboru do ToI zdecydowanie. Memoira jednak bym sobie nie kupił (chyba, że w super duper cenie, to pewnie na półkę bym chętnie wstawił, ewentualnie dostał w prezencie niespodziewanym)
Ciężko będzie Wam doradzić bo widzę, że mocno wybredni jesteście. Szoguna macie a o ile wiem to nie gracie- a to strategia całkiem, całkiem i gra super. Ale gdybym miał doradzać, to może warto zwrócić uwagę na Antike albo Imperial- tę pierwszą mam i bardzo sobie cenię, Imperial też bazuje na rondlu i ma bardzo dobre opinie. No chyba że wolicie coś stricte wojennego, tu już niestety nie mam doświadczenia i jakoś nie ciągnie mnie. Bardziej doradziłbym w ekonomii i to cięższej- Brass, Age of Steam, Shipyard (a propos- mój nowy nabytek :) który opiszę na pewno niebawem). Rzuciliście się na 51 stan, a mi bardziej odpowiadałby k2 jeżeli już o polskich tytułach mówimy.
Mi chodzi po głowie Perykles i Mare Nostrum. Ale w rękach nie miałem.
@mars – Co to jest ToI?
@osadnik ToI – Tide of Iron
Cyclades? Mają być po naszemu już wkrótce.
Element losowości jest prawie w każdej grze bitewnej, jak Warhammer, Warmachine i myślę że ludzie nie powinni się zrażać na zbyt wysoki element losowy, bo ciągle trzeba pamiętać że liczy sie fun i mega emocje które są albo miłe albo wkur…;]
Cyclades już są po polsku, ja gorąco polecam Wam tę grę.
nie wyobrażam sobie gry wojennej bez losowosci – w realu tez przecież nie wszystko da się przewidzieć
„Ryzyko” górą!!!
@osadnik, w sumie masz rację. Ale mi na przykład jedna losowość odpowiada bardziej (Szogun), a druga mniej (M44). Chodzi o to, żeby nie było jej za dużo.
Jak dla mnie szachy i warcaby to klasyka i przy tym pozostanie moje serce;)
@Marian & poooq – przestudiuję info o Cyclades z należytą starannością :)
Na razie tylko videocasta z dicetower obejrzałem, ale pierwsze skojarzenie to AoE, które nie bardzo mi przypadło do gustu. Nie wiem czemu akurat z AoE, ale tak coś mi tym zaśmierdziało. Nie przekreślam jednak tego tytułu, muszę więcej poczytać!