Cześć wszystkim. Nazywam się osadnik i nie justuję wpisów na planszoholiku.
Tak od paru dni chodzi mi po głowie pomysł na planszoholikową listę przebojów – takie ankietki co aktualnie jest uwielbiane przez was, w co byście dziś zagrali, gdybyście mieli nieograniczone możliwości czasowe i towarzyskie aby zagrać dziś wieczorkiem 3 partyjki?
Moje TOP 3 „love to play this night” wygląda tak:
1. Shogun na 5 os
2. Shogun na 5 os
3. Shogun na 5 os
kurcze Stanley, po filmie samurajskim koniecznie trzeba pyknąć partyjkę :)
Comments 20
1. Cywilizacja: poprzez wieki (3-4 os.)
2. 51. Stan (2-3 os.)
3. Stronghold (gdybym dostał dodruk na dzisiaj ;-))
1) BSG + Pegasus na 8 osób,
2) Arkham + Innsmouth + Lukker na 6 osób,
3) Twister na 2…
1.Brass na 3 lub 4 os.
2.Szogun na 5 os.
3.Age of Steam na 4 lub 5 os.
A ja marzyć nie muszę, bo dziś czeka mnie wymarzona rozgrywka tj. Horror w Arkham :)
A osadnik się shogunowcem zrobił :))
1. Shogun 5 os.
2. Puerto Rico 5 os.
3. Neuroshima 4 os.
Nazywam się mars i justyfkę na wszystkie posty osdanika muszę zarzucać!
A tak poza tym lista:
1. HwA – 5 os
2. Twilight Imperium (nigdy nie grałem, ale marzy mi się i chodzi po głowie) >4 os.
3. Antike 4os.
Author
pooq, z kim grasz w tego Twistera? :)
Jak to z kim? A o co go podejrzewasz?
Chociaż to freak, więc nie wiadomo ;)
Dzięki za karty poooq!
Author
na razie mamy 4 osoby na Arkham i 3 na Szoguna
ale głosów malutko….
nie wstydzcie się, piszcie :)
No cóż, jak widać inni marzeń albo nie mają albo te marzenia na bieżąco każdego dnia spełniają. Pozazdrościć… No i piątego do Szoguna nie możemy znależć niestety… Ech, życie!…
A dzisiaj wyglądałoby to tak:
1. Puerto Rico 4-5 os.
2. Szogun 4-5 os.
3. Kohle 4 os.
Szczęściarz
Oj nie, to tylko marzenie ;-) Ale wczoraj przyszły żetony i 51. Stan wrócił na stół. Poniekąd dzięki Tobie Kobra :>
No to szczęściarzem byłbyś, gdyby spotkał Cię taki wieczór :)
Nie wiem jak to zrobiłam, ale cieszę się, że Stan wrócił do gry :)
Ja niestety od trzech dni nie tknęłam żadnej gry :(
A mnie spotkał wieczór z dziewięcioma partiami :D
Z piątku na sobotę z kolegami ze studiów po trzy partie w K2, Pandemica i Cytadele.
Masz K2? :D
Fajny ten Pandemic? Warto go posiadać? ;-) Po Ghost Stories mam lekką awersję do gier kooperacyjnych. Chyba zacząłem od niewłaściwej…
Pandemic ma tą przewagę, że nie ma w nim kostki ;)
Pandemic na razie w mojej kolekcji gdzieś się zaszył. Problemem pandemica jest to, że jak jeden z kooperantów jest dominujący to reszta może nie grać.
Ano, Pandemic to chyba jedna z najsłabszych gier kooperacyjnych jakie widziałem. Właśnie przez to, że jest zbyt podatna na wpływ jednego gracza na całą grę. Szczególnie, kiedy nie on kieruje kluczową w danej chwili postacią. A wszystko bierze się chyba stąd, że postacie mają zbyt różne umiejętności i często bywa tak, że w danej grze to jedna z nich odgrywa większą rolę niż inni. W takim Ghost Stories taoiści są bardziej zbalansowani i przez to nie ma takiego parcia na dowodzenie innymi. Podobnie w AH.