Wczoraj, pomimo krótkiego wspólnego wieczoru z Radem, udało nam się wiele z niego wykrzesać. Między innymi zdecydowaliśmy się w końcu na pierwszą rozgrywkę 51. Stanu. Momentami szło jak po gruzach ;) Wtedy ratowaliśmy się instrukcją i tak udało nam się przebrnąć przez kilka tur. Co ważne załapaliśmy o co chodzi, a co jeszcze ważniejsze to karcianka przypadła nam do gustu.
Wczorajszy wieczór miał wyłącznie charakter szkoleniowo-zapoznawczy, więc nic dziwnego, że dużym utrudnieniem było rozszyfrowywanie oznaczeń na kartach. Ale na pewno po kilku rozgrywkach nie będziemy mieli z tym problemu, a rozgrywki będą przebiegały sprawniej.
Gra ma spory potencjał. Karty dają dużo możliwości przez co na pewno rozgrywki nie będę do siebie ani trochę podobne. Jest dużo kombinowania i planowania. Jedno co faktycznie uderza ( już o tym pisali inni posiadacze Stanu), to właściwie brak interakcji. Każdy gra sobie. Myślę, że która jak która, ale ta gra powinna mieć sporo interakcji. Wtedy byłaby na pewno ciekawsza i bardziej zmuszałaby do obserwowania tego co robi przeciwnik.
Comments 6
Wczoraj też udało nam się zagrać 2 partyjki 51. I ten brak interakcji w post apokaliptycznym świecie to jakaś masakra. Tu aż prosi się o kartę do zabijania liderów przeciwnej frakcji (w 1 partii nie trafiłem żadnego). Potencjał potencjałem ale straszny z tego pasjans. Jednak myślę, że Trzewik już planuje dodatki
Pasjans? No cóż może i trochę prawdy w tym jest, ale jak już to pasjans z górnej półki.
W kioskach jest już #17 Świat Gier Planszowych z dodatkową kartą do 51.
Poza kartą numer jest także bardzo ciekawy.
Najbardziej nim uszczęśliwiony powinien być osadnik, bo tematem numeru jest Catan ze wszelkimi sprawami go dotyczącymi.
A co to za karta?
„Wrak transportera”
Akcja: zamień wybrany surowiec na dowolny surowiec.
Uuuu, niezła :)