Plansz przemawiał do ludzi, zgromadzonych w świątyni:
Pewien recenzent, musiał wyjechać do Essen,
Przed wyjazdem podał swoim trzem sługom, hasło do konta na BoardGameGeek
Gdy wrócił, pierwszy sługa obwieścił mu :
Panie, wystawiłem kilkadziesiąt ocen i zarejestrowałem rozgrywki
Recenzent zwolnił tego sługę i poszczuł psami
Drugi sługa powiedział :
Panie, wstawiłem zdjęcia do galerii i wgrałem instrukcje do gier
Recenzent i tego sługę zwolnił
Aż w końcu trzeci sługa podszedł i rzekł :
Panie, zapomniałem zalogować się na BGG, przez całą twoją nieobecność, zgłębiałem Planszoholika.
Recenzent uradował się i swego sługę awansował.
Panie, jaki morał płynie z tej historii, pytali go, a on odpowiedział :
Do Wielkiej Planszy trafi nie ten który, powoduje lagi na BGG,
tylko ten który czyta Planszoholika.
A oni go nie zrozumieli.
TAKO RZECZE PLAAANSZA.
Comments 2
za wychwalanie bloga ja bym mu dał punkta w konkursie :)
Zdecydowanie punkt! arturion – dobrze, że mam mocne zwieracze, bo miałbym awarię ;)