Co prawda sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale zdaje się niebawem będziemy z Radem mieli nową grę. Tylko najpierw mój niezmiernie zapracowany mąż musi znaleźć czas, aby zerknąć co to w ogóle za grę wymyśliłam.
Wydaje mi się, że 51. Stan to typowo męska gra, więc powinna mu się spodobać. Mnie ta gra jakoś nie przekonuje. No ale szczerze muszę przyznać, że większość naszych planszówek ja wybrałam. Dlatego nie widzę żadnego problemu, aby tym razem kupić coś co bardziej spodoba się Radowi niż mnie. Zresztą wcale nie wykluczam, że i mnie ta gra przypadnie do gustu.
Do tej pory Rad w zasadzie ma tylko jedną grę którą sam wybrał i przy której tylko on sam dobrze się bawi (Oby tak nie było ze Stanem). Mówię tu oczywiście o Neuroshimie, na którą dawno temu mnie namówił. Ja doprawdy doceniam tą grę, fantastyczny pomysł, olbrzymia grywalność, każda rozgrywka jest inna ale mimo to jakoś mi nie leży.
W każdym razie mimo, iż do końca nie rozumiem dlaczego tak łatwo poszło, to będziemy mieli nową grę. Zresztą Rad ostatnio potrafi zaskoczyć. Dla przykładu wczoraj wracam z synem z kina, a w wazonie czeka na mnie bukiet róż :) To się nazywa Mąż! Albo coś ma na sumieniu po delegacji z której wrócił albo zrozumiał, że warto się starać ;)
Comments 6
Rad to święty człowiek – fakt, że za dużo bluzga, ale poza tym cud miód! :)
Rad jak było na delegacji? ;)
Gra zamówiona:)
W weekend będzie granie!!
Wow, to super. Ja też chcę testować :)
Oczywiście czuj się zaproszony, ale musisz przynieść jedną ze swoich nowych gier. Wybór planszówki pozostawiam Tobie :)
Mars, u nas zapowiada się wolny weekend 16-17, więc mam nadzieję, że pogramy trochę?
Jak zwykle żona opuszcza mnie w rzeczony weekend, ale jak zdrowie dopisze to czemu nie :)
Aha – mam Waszą grę, zapraszam po odbiór!