Po weekendzie

mars Ogólne 4 Komentarzy

No Gravatar

Mimo, że do pracy czas się zbierać i kończyć weekendowe rozluźnienie to staram się wynaleźć coś przyjemnego co mnie utrzyma przy normalności. Ostatnimi czasy są to o dziwo gry. W zasadzie to mam taką fazę, że jak się kładę to w głowie mam gry. Co noc chociaż jeden sen dotyczy gier. Dzisiaj dla przykładu śniła mi się jakaś egzekucja (nie wiem czyja). Egzekucja miała być przez wybuchnięcie – na platformie zainstalowane były ładunki wybuchowe i ofiara miała wybuchnąć. Okazało się jednak, że nie wszystko wybuchło i tylko się platforma rozleciała. Ludzie zaczęli poprawiać coś, aby kontynuować egzekucję. Ja tymczasem siedziałem na widowni składającej się ze stołów suto zastawionych jadłem. Jadłem cały czas słodycze mimo, że miałem ochotę na mięso, którego było pełno dookoła. Rozglądając się w poszukiwaniu łakomego kąska zauważyłem przy stole kolegę z mojej byłej pracy, który na stole  miał Puerto Rico. Jak zobaczyłem grę to chwilę później się obudziłem.

Czy ten sen coś oznacza?

Czy sen przedwczorajszej nocy, w którym grałem w jakąś wymyśloną grę też coś może oznaczać?

Mniejsza z tym. Nie powiem Wam co żona na ten temat sądzi. Na szczęście nie może analizować swoich bliskich :)

Na ten tydzień na pierwszy ogień idzie szukanie mieszkania i selekcja gier na moje urodziny. Chyba uda mi się nakłonić rodziców na jakiś prezencik na urodzinki :) A może i brat łaskawie jakiś drobiazg dorzuci. Kurcze, że też ten oszołom nie gra w planszówki. O właśnie to jest plan. Zachęcić brata do planszówek – to jednak będzie trudne wyzwanie.

Wam też życzę czegoś co pomoże Wam przetrwać kolejny tydzień :)

Share

Comments 4

  1. Tak, jesień to ciężki, depresyjny okres dla ludzi… Trzeba dostarczać do organizmu dużo magnezu i zająć się czymś przyjemnym w oczekiwaniu na zimę.

    Damy radę.

  2. hmm ciężka akcja :] ja bym osoby na egzekucji nie nazwał ofiara a skazanym, ale wg mnie najważniejsze to skąd się wzięły słodycze :D

    a poważnie to kurcze jesień zimno ludzie w domu siedzą i posucha także w grach :/ w moim wypadku jeszcze jakoś wypełniam czas Lineage2 ale ogólnie lipa

  3. Post
    Author

    Kurcze, dzisiaj z pracy po 19 wróciłem i jedyne co mnie trzymało przy życiu, to oprócz powrotu do rodzinki, pewien mały drobiazg, który cały dzień leżał obok biurka… Po pracy rozpakowałem i tuż przed kąpielą małej zdążyliśmy razem wycisnąć i posegregować żetony w ramach zabawy tata-córka :) Dzisiaj instrukcję może przed nocą przejrzę i jak zagram to się pochwalę :) Dlaczego kupiłem – tylko dlatego, że było w dobrej cenie, grzechem było nie kupić :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *