Projekt Pstrykando

poooq Ogólne 26 Komentarzy

No Gravatar

Jak pewnie dobrze wiecie, cierpię na szczególnie dotkliwą odmianę planszoholizmu: mianowicie groklectwo – cały czas mam w głowie nowe pomysły i idee prototypów nieistniejących planszówek. Objawy nasilają się okresach przesileń, zamieniając moje życie społeczno-rodzinne w istne pole minowe…Lato przechodzi w jesień a mnie znów męczy pewien, kolejny pomysł…

Sięgnijmy pamięcią wstecz: gra w dołek na podwórku, hacele na klatce, w ściankę w szkolnej szatni, w piłkę na ławce w klasie, później w bilarda i piłkarzyki w knajpach… Super rozrywka w wolnym czasie.

Zbierzmy teraz to wszystko do kupy, dodajmy planszę, zasady nawiązujące do systemu rpg, polejmy sosem z najbardziej kanonicznego i przerysowanego fantasy, posypmy kooperacją i walką z samą grą oraz podajmy na talerzu print&play dla lubiących lepienie z modeliny i przygody w lochach i podziemiach… Tak zapowiada się system zręcznościowo-planszowy nazwany roboczo Pstrykando, nad którym będę pracował w tym sezonie jesienno-zimowym. Cała idea polega na opracowaniu zasad i scenariuszy rozwijających i rozbudowujących ideę takiej trzyosobowej przygodowej party-game. Gracz pobierałby z internetu dokument z kolejnym scenariuszem, drukował sobie mapę i karty, dolepiał kolejne elementy z modeliny i rozgrywał spotkania, bitwy i wyzwania.

Planuję trzy różne postaci: wojownika, maga i złodzieja: wojownik walczy pstrykając i rozbijając rozmaite struktury symbolizujące przeciwników, mag czaruje na zasadzie haceli, złodziej otwiera zamki i stosuje brudne sztuczki podczas walki. Do tego zarządzanie ekwipunkiem, pancerzem i bronią, zużycie materiałów, kolekcjonowanie ekwipunku i wybór przedmiotów do targania ze sobą wgłąb podziemi oraz zbieranie doświadczenia, awanse i rozwój umiejętności.

Co Wy na to?

Share

Comments 26

  1. Że co proszę? Możesz jeszcze raz ale wolniej?
    Może trochę jestem retard, ale nie bardzo zajarzyłem …

  2. Post
    Author

    Tak mam jak się czymś zafascynuję i nakręcę. Raz na dwa tygodnie na stronie pojawia się scenariusz, gracze lepią niezbędne do niego elementy z modeliny, drukują sobie karty i wspólnie (2 lub 3 osoby) lub solo zagłębiają się w podziemia by rozegrać kilka potyczek. Mechanizm polega na zręcznościowych minigierkach rozgrywanych przy stole. Projekt ma otwartą strukturę, każdy może podesłać swoje pomysły na przedmioty, umiejętności czy potwory. Wspólne lepienie przed grą z dziećmi oraz granie własnoręcznie zrobionymi elementami. Pstrykanie kostkami w walce, podrzucanie kulkami przy czarach.

  3. Jeśli poooq nie jest za stary to tym bardziej Ty też nie powinieneś być ;)

    poooq – a jakiś przykład? To już praktykowałeś czy pomysł świeży i jeszcze nie zrealizowany. Ja to otwarty jestem na wszystkie pomysły, ale musiałbym jakiś wzór zobaczyć..

  4. Post
    Author
  5. Tak się zastanawiam nad empatią, nijak mi to pasuje do tego co determinuje. Bardziej klasyczna wiedza, percepcja albo coś takiego by pasowała.
    Nie wiem czy przeoczyłem gdzieś, nieuważnie czytałem czy nie ma informacji na temat kości +/- – trzeba ulepić? W jakiej konfiguracji oznaczenia na kości?

  6. Post
    Author

    Masz rację, empatia jest chyba zbyt mało kanoniczna, trzecim atrybutem naszych bohaterów będzie więc Wiedza (Tajemna) czyli znajomość i opanowanie sztuki magicznej.

    Co do kości i lepienia: tak wszystkie elementy gry trzeba zrobić własnoręcznie: i to mi się w tym wydaje fajne, każdy gracz będzie musiał ulepić swój zestaw klocków i kostek.

    Pierwsza, szara kość używana w kampanii startowej ma jeden plus, jeden minus i cztery ścianki puste. W kolejnych częściach dojdą kości żywiołów (w czterech kolorach) oraz mocy piekielnej i boskiej (czarne i białe). Lecz jak na razie pozostajemy przy starej dobrej stali…

  7. Jak dla mnie pomysł jest bardzo ciekawy i jakoś w tym będę uczestniczył. W niedzielę może wrzucę linka gdzieś z boku to może więcej osób w tym będzie uczestniczyć. Gdzieś mi się tylko modelina zawieruszyła ;) Chyba muszę nowy zestaw zakupić. Serio to mi się podoba, żałuję że jestem słabym twórcą bo mógłbym w tym aktywnie uczestniczyć :(

  8. Post
    Author

    Cieszą się że pomysł Ci się spodobał, takie głosy motywują do pracy i składania luźnych pomysłów w sensowną całość, dopingują i wzmacniają… Co do uczestniczenia w wymyślaniu, łatwiej będzie kiedy skrystalizują się już podstawowe zasady dotyczące starć, ekwipunku i postaci.

  9. A może dodać element zręcznościowy w postaci chodzenia po podziemiach. Bo z tego co rozumiem to mamy prostokątną plansze i naparzamy w potwory. Może jakieś segmenty, które można łączyć żeby dostać loch. Taki element Pitch Cara. Najpierw dojść pstrykając, a dopiero potem walka. Po drodze można by umieszczać właśnie pułapki, zwężenia itp. Chyba, że taka jest myśl, a to jest po prostu wstępny etap ;)

  10. Post
    Author

    I to jest słuszna idea: eksploracja lochów to nie tylko potyczki i starcia z jego mieszkańcami ale też i wędrówka przez często nieprzyjazne i niebezpieczne miejsca: taki wyścig pokoju po stole. Jest złodziej który będzie poruszał się pierwszy i rozbrajał ewentualne pułapki. Świetnie kolego, każdy pomysł jest na wagę złota!

  11. I każda przeszkoda miałaby swój mechanizm – różne układy walców, kostek, kul. Można je rozbroić niszcząc stosik. Musiałaby też być jakaś zasada, żeby się nie dało skampować wojem i turlać zza winkla, gdzie biedny stworek by nas nie widział.

  12. Post
    Author

    Myślałem też nad mechanizmem ułożenia swoich elementów w określonych sektorach planszy: coś jak dłubanie wytrychem z zamku i ustawianie zapadek w bębenku, kiedy jedna z kostek nie znalazłaby się na swoim miejscu, trzeba by zaczynać od początku i znowu dłubać po kolei: w tym czasie na tej samej planszy wojownik i mag prowadziliby już starcie, a złodziej blokowałby wysuwające się co rundę ostrza albo wirujące piły.

    Manufaktura Arkham udzieliła nam azylu i przygarnęła pod swe skrzydła miniforum Pstrykanda.

  13. Wielkie podziękowania za umieszczenie linku do Pstrykanda, czy mogę również liczyć na jakiś drobny patronat (wymiana logo czy cokolwiek co przyjdzie man do głów?)

  14. Ok, zostaję oficjalnym mecenasem tego przedsięwzięcia. Proszę o przesłanie odpowiednich dokumentów i podań. Do tego oficjalną odznakę i legitymację dla mnie. Wtedy pogadamy :)

  15. A tak na serio to podeślij banner, ale taki mniejszy 150x40px (ewent. 50px), myślę, że coś się da zrobić

  16. Post
    Author

    Ja też bym wstawił banner Planszoholika, ale go nie ma… Może jakiś kokursik na logo strony?

  17. Post
    Author
  18. Post
    Author
  19. poooq, skomentowałem coś na pstrykandzie, ale jako admin wyświetla mój komentarz. Sprawdź czy wszystko masz skonfigurowane dobrze. A może to u mnie coś nie teges.

  20. Już czaję, dlaczego wpis jest jako admin, nie wiem tylko jak się tam inaczej zalogować, nie tworząc nowych kont na googlach

  21. Post
    Author

    Spoko mars, pisz jako admin, nie ma co mnożyć bytów ponad potrzebę… Cieszę się, że pomysł zainteresował…

  22. Chciałem się tylko pochwalić, że w końcu zrobiłem planszę do Elementaliona -Pstrykanda, no, nie planszę a bardziej Arenę. Teraz czas na karty i przeprojektowanie mechaniki pod nowe pomysły…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *