S(r)amotna klęska kolejowa AoS

Stanley Rozgrywki 7 Komentarzy

No Gravatar

Ostatnie dni urlopu, brak kompanów do gry i głód planszówkowy zrobiły swoje. Dzisiaj usiadłem do jednoosobowego pojedynku w Age of Steam. Nie było łatwo już od samego początku. Wypuszczanie akcji czy jak kto woli zaciąganie pożyczek mocno boli pod koniec każdej tury, kiedy zapłacić trzeba „odsetki” a najbardziej doskwiera na koniec gry kiedy do  banku należy uiścić całość długu czyli 5 dolarów za każdą wypuszczoną akcję… (taki wymóg zawierają zasady jednoosobowej rozgrywki). Jeżeli uda się spłacić wszystko grę się wygrywa a kasa, która ewentualnie zostanie, przeliczana jest na punkty i w ten sposób można za każdym razem tak kombinować by podwyższać swój wynik. Nie jestem jeszcze wprawnym graczem w AoS, to była moja 3 gra w tym druga w wariant jednoosobowy i poległem z kretesem. Byłem 24 dolary na minusie więc przegrałem. Dodatkowo taka gra jest bardzo wymagająca, nowe dobra pojawiają się na planszy rzadko a dodatkowo decydują o tym kostki, szczególnie niesprzyjające mi dzisiaj :( Tak czy inaczej jeszcze bardziej nabrałem ochoty na grę w większym składzie, kiedy to losowość nie jest tak bardzo niekontrolowana a dodatkowo można korzystać z połączeń kolejowych innych graczy.

Tak, to właśnie mapa Barbados ukazująca moją s(r)amotną klęskę…

Share

Comments 7

  1. Plusem grania samemu jest możliwość oszukiwania, bo przecież nikt Cię nie przyłapie hehehe

  2. kobra- ja, jak już gdzieś tu napisał mars lubię przegrywać więc raczej nie oszukuję, no chyba że oszustwo przybliża mnie do klęski ;)

  3. Stanley powiedz mi czy te pseudoplansze, które są we wszystkich poza pierwszymi paroma dodatkami do AoS, drukowane na papierze mają szanse wytrzymać kilkanaście rozgrywek. Gdy to pierwszy raz na bgg zobaczyłem to się chwyciłem za głowę. Jak można kasować 100zł za dwie kartki A3 bądź A2 wydrukowane na kredowym papierze ?
    Tak pytam bo ja Cię skusiłem na Brassa, a Ty mnie na AoS :)
    A te szare plansze są czymś podklejone czy też jedynie papier kredowy ?

  4. Wiesz co, ja mam póki co tylko te jedną mapkę, która była razem z planszą główną (Barbados i St.Lucia), nie wiem więc niestety jak wyglądają pozostałe plansze. Ale też uważam, że to przegięcie i dojonko w brzydkim stylu…

  5. Z tego co widziałem na bgg to tak samo. Jedynie pierwsze 4 dodatki ( w których niestety nie ma plansz na 2 graczy) są jakości planszy z podstawki. Chociaż może to dobrze, że są brzydki, przynajmniej nie będzie kusić :)
    Jedynie musiałby poszukać opcji połączenia AoS ze Steam Barons, który to dodatek wywraca rozgrywkę do góry nogami. To że jest dodatkiem do Steama dla geeków z bgg pewnie nie było problemem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *