Z żalem oznajmiam wszem i wobec, iż rozstaję się z Descentem. Presja ze strony żony była ogromna – „Sprzedaj tego Descendenta„, „Sprzedaj w końcu tę grę i tak nie masz z kim grać„, „Dopóki nie sprzedasz jej, nie możesz kupować nowych gier„. Nie mogłem tego dłużej znieść. Czułem się stłamszony. I tak kupiłem w międzyczasie 4 gry, ale to nie zmienia faktu, że ciśnienie było ogromne. W końcu coś spowodowało, że pękłem. Postanowiłem sprzedać Descenta. Tak na prawdę to już sprzedałem, ponieważ ludzie okazji nie przepuszczą. Ja się cieszę, że następca będzie miał radochę (mam taką nadzieję) a do tego będę miał w końcu święty spokój i formalnie mogę sobie jakiś drobiazg dokupić ;) No może nie od razu bo jeszcze zostały mi dwa tytuły, których nie ruszyłem.
Teraz jestem trochę rozdarty. Straciłem część siebie, ale po to aby odbudować się w inny sposób. Mam nadzieję, że to ostatni tego typu eksces.
Trochę mi smuto :(
Comments 11
Przyjmij moje kondolencje!
Author
Dziękuję, cieszę się, że jesteś ze mną w tych trudnych chwilach ;(
Uczcijmy jego pamięć linijką ciszy:
I teraz wszyscy wiedzą pod jakim innym nickiem ukrywa się Mars :D
a to ja jestem tym „ludziem” co okazji nie przepuszcza :) fajny blog, będę zaglądał…
niestety nie potrafię połączyć się w bólu jako, że to ja jestem tym nieprzepuszczającym okazji „ludziem” :>
Palmer – te mądrala :)
sapaqi – kolejny mądrala :)
No nie wiem, chyba musisz zmienić żonę :)
Author
luljusz nic z tego
ile by nie narzekać to dobrze mi z nią :)
Author
No dobra sapaqi. Gra dzisiaj dostarczona, więc jak wrócisz to daj znać jak wrażenia :)
Author
Heh :) Widzę, że vaski też się rozstaje z Descentem