Wakacje to ciężki okres dla gracza a w szczególności dla planszoholika. W upały ciężko żyć, a co dopiero się skupić. W wakacje chyba rządzą lekkie gry.
Nam na naszym urlopie udało się zagrać kilka razy w Zostań Menadżerem i to tylko dlatego, że jest to krótka gra. Oczywiście Rad jak zwykle zapomniał kogo kocha najbardziej i co w życiu jest najważniejsze. Dokładniej chodzi o sytuację, kiedy jego przegrana była przesądzona, ale aby nie przegrać z kretesem zabrał mi maszyny które wiedział, że ja chcę! Choć sam ich w ogóle nie potrzebował I to ma być mąż?
Drugie spotkanie z grą było na grillu u znajomych, gdzie poczęstowaliśmy ich Fussball Ligretto. Oj było kupa śmiechu, zwłaszcza, że towarzystwo wypiło nie jedno piwo :)
Comments 2
na Grunwaldzie tez bylo potwornie goraco i udalo sie zagrac tylko raz w GoTa
wiec maly niedosyt : )
rad to powinien jakiś wpier..nisz dostać. Takie chamstwo raczej tylko w moim wykonaniu jest znane, jak Ci nie wstyd rad podszywać się pode mnie!
:)