Wczoraj konkurs został zakończony i należałoby ogłosić wyniki. Ponieważ nie jesteśmy instytucją państwową ani nawet komercyjną, więc nie przejmując się opinią społeczną i zagrożeniem „iścia do pierdla” oznajmiam, że złamałem zasady konkursu. Jak to się objawia? Otóż nie tym, że nie dam nagrody ani tym, że ktoś dostanie po znajomości! O nie, nie tym. Dla takich błahostek nie targam swojej nieistniejącej reputacji! Ja po prostu zostałem przekupiony! Nie materialnie a czynnościowo. No dobrze, czym ja zostałem przekupiony i przez kogo? Jest taki użytkownik peqewl, który zaproponował co następuje:
„Ja mam trochę niekonwencjonalne zgłoszenie do konkursu. Przypadkiem zauważyłem, że będziesz ze znajomymi w Bornym w najbliższym czasie. Ponieważ mieszkam bardzo niedaleko (Szczecinek) to proponuję rzecz następującą: przyjeżdżam przynajmniej 1 raz (jeden raz) do Bornego i gramy. Mogę zabrać ze sobą kilka gier. Co więcej posiadam w swojej kolekcji napój zwany winem (własnej produkcji), który chętnie przywiozę do degustacji (kilka buteleczek z chęcią otworzę w imię gościnności). Co Ty na to? Oczywiście nagrodę odebrałbym osobiście :) „
No i sami widzicie. Ja jestem człowiek słaby i podatny na manipulacje. Dodatkowo była to najoryginalniejsza propozycja jaka pojawiła się na blogu i co więcej promuje granie! Pozostali jurorzy zostali jednogłośnie orzekli, że zgadzają się ze mną. Prawda? Kiwają głowami, więc tak. Teraz żeby zmanipulować trochę opinie to konkurs miał być artystyczny tak? Pragnę donieść, że po tych kilku buteleczkach zaczną się pieśni i tańce, więc program artystyczny zapewniony.
Najważniejsze jest jednak to, że za kilka godzin rozpoczynam ponad 2 tygodniowy urlop! Pewnie rzadziej pokażę się na blogu, albo w ogóle. Będę za to na pewno dużo grał, odpoczywał i pił (wodę gazowaną). Mam tylko nadzieję, że finał MŚ będę miał gdzie obejrzeć!
Comments 5
No nie wiem czy to się spodoba pozostałym uczestnikom konkursu. Pewno winko Cię skusiło hehe.
W tym roku w Bornym zapowiada się impreza nieomal jak Gratislavia ;)
A jakimi grami zamierzasz nas uraczyć Peqewlu?
Oszukali! A chociaż jakaś pokonkursowa galeria? (I nie mam wcale na myśli tego, co zrobicie ‚artystycznego’ po ochlaniu się winem domowej roboty ;P)
Zawsze chciałem być ministrem, więc kłamstwo mam we krwi ;)
Postaram się coś wrzucić jak wrócę do domu, aczkolwiek dzisiaj plan napięty i w chacie koło 20 będę i zacznie się pakowanie, szykowanie auta i takie tam głupoty :) Jak się nie wyrobię to później coś umieszczę!
Brawo, zaklepuję butelczynę jako nagrodę w kolejnym konkursie.