Dziś, całkiem przypadkiem znalazłam nową grę! Jest to połączenie moich dwóch pasji tj. gier planszowych i fascynującej biologii. Tu dokładnie mowa o świecie zwierzęcym czyli faunie. Taką też nazwę nosi owa gra – Fauna. Autorem jest Friedemann Friese, a wydawcą Rebel.
Rozgrywka polega na odgadywaniu gabarytów zwierząt i ich miejsca występowania na kuli ziemskiej.
Oczywiście szanse na to, że zakupię tą grę są zerowe, bo z kim niby miałabym w to grać? Rad i Mars odpadają. Już widzę ich minę, gdybym takie coś wyjęła na stół (czytaj dywan). Być może za parę lat będziemy z Marcelem w to grać, bo muszę ratować syna przed światem komputerów i internetu, w który na pewno będzie próbował go wciągnąć tatuś :(
Comments 5
Friese fajny koleś, ale odgadywanie gabarytów? A co jak dużo czekoladek niedźwiedź zje? Albo słoń ma problemy z wypróżnianiem, albo żyrafa ma anoreksję?
Niby racja, ale mimo wszystko uważam, że to ciekawy pomysł na edukacyjną grę :)
fajna edukacyjna gra, szczegolnie w celu poznania geografii przez dzieciaki
co do roznych gabarytow, masz przedzialy wagowe, przedzialy dlugosci itd ; )
wiec jak mis zje za duzo to tez jest to uwzglednione : )
o dzięki zolti, czyli warto jednak :)
Żarty żartami, ale myślę, że jak mała trochę podrośnie to będzie to bardzo ciekawa propozycja dla nas :)
Author
Tu można nieco dokładniej dowiedzieć się o co chodzi w tej planszówce http://www.gryplanszowe.net/videocast/gry-rodzinne-videocast/fauna.html
Przyznam szczerze, że po obejrzeniu filmu zniechęciłam się do tej pozycji. Nie chodzi mi o formę przedstawienia gry. (Niektóre filmiki są doprawdy zabawne, choćby o Mr. Jacku). Po prostu spodziewałam się czegoś ciekawszego i bardziej interesującego. A wychodzi na to, że to typowa planszówka dla dzieci.