Trzeci dzień długiego weekendu okazał się być smutną, barową wersją radosnego i ciepłego dnia na plaży na Borneo. Klimat sprzyja egzystencjalnym przemyśleniom i ewentualnemu dołowaniu się. Odwiedzili nas dzisiaj znajomi, więc chociaż trochę porozmawialiśmy i poopowiadaliśmy historie, które miały miejsce od ostatniego naszego spotkania. Kolega Paweł nawet odwiedził kiedyś planszoholika, ale dodał, że na razie nie za bardzo wie o co tam chodzi :) Cóż każdy ma swoje hopla.
Chciałbym dzisiaj w coś zagrać, ale nie wiem w co. Wątpię czy żona zechce ze mną w Descenta zagrać. HwA pewnie też nie wchodzi w grę. Za SmallWorld też nie przepada. Pewnie wyskoczy znowu z Agricolą, Puerto Rico, Wysokim Napięciem lub Caylusem. Tygrys i Eufrat, Cywilizacja PW i Pandemic to też nie są jej faworyci, Android od 3 osób a w inne ja nie mam natchnienia. Na lekkie łatwe i przyjemne Carcassonny, Wikingi, Fasolki czy Dominiony też nie mam ochoty. Chyba nadszedł czas na nową grę :)
Na razie próbuję zrobić kartę przedwiecznego, ale ma być bardzo realny, więc nie jest to takie łatwe. Zastanawiam się nad atakiem i modyfikatorem do walki. Jak tylko go dopracuję to zaprezentuję co mi wyszło.
Mam nadzieję, że u Was lepszy nastrój panuje, bo ja popadłem w marazm. Klimat w Polsce nie bardzo mi sprzyja. Jakbym miał pomysł na życie w cieplejszym klimacie to chętnie bym wyemigrował do Hiszpanii, Portugalii albo i dużo dalej na zachód – Meksyk byłby ciekawą opcją, ale co tam robić? No nic chyba poszukam nowej gry – może to poprawi mój nastrój :)
Comments 7
To może z Antiką wpadnę do Was? Lub ewentualnie z Agricolą z Torfowiskiem? A może jeszcze Zostań menadżerem? Jakiś odzew?
Za to u nas jest całkiem fajnie, Słonecznie choć nie za ciepło właśnie skończyliśmy małą batalie w battlelore. Niestety maluch już wstał więc następna dopiero wieczorem.
Z gier widziałem ostatnio Hours Heresy, zapowiada się ciekawie.
Author
Stanley – ciekawi mnie Torfowisko, jeszcze nie graliśmy, więc można by spróbować. Antika też mogła by być, ale kusi mnie też Zostań Menadżerem. Kurcze daj wybór to zawsze jest problem. Przywieź wszystkie :) Najbardziej jednak zostań menadżerem bym pograł.
Author
Saando – Horus też zapowiada się ciekawie, klimat WH40k zawsze mnie interesował. Tylko znowu 250zetaków, dopiero co z Descentem popłynąłem, teraz coś bardziej lajtowego :)
Spoko, wezmę wszystkie 3 :) myślę, że spokojnie można dwie partyjki rozegrać, zadecydujemy na miejscu i w porozumieniu z Twoją cudowną małżonką, w końcu kobiecy głos jest jak najbardziej szanowany i ceniony!!
No i pięknie się odbyło o czym zapewne mars jutro napisze :) Oby więcej takich wieczorów!!!
U nas wieczorne pożegnanie z długim, majowym weekendem odbyliśmy przy próbie ratowania chińskiej wioski przed złowrogimi inkarnacjami Wu-fenga. Grało się bardzo przyjemnie, udało man się dojść do kolejnych konsesusów, co zaowocowało kolejnym (drugim w historii) zwycięstwem (na pięć rozegranych wczoraj prób). Ghost Stories cały czas utrzymują swój poziom, wysoka trudność motywuje.