Dzisiaj mieliśmy okazję zejść po raz drugi :) Descent w wariancie dwuosobowym przetestowany. rad robił za dwóch bohaterów, ja w roli overlorda. Po wyjaśnieniu sporej ilości nieporozumień po pierwszej rozgrywce, druga była już dużo bardziej udana i zrównoważona. rad przebrnął przez pierwszy obszar i utknął w drugim. Tam spora ilość stworzeń trochę go przygwoździła. Możliwe, że nie nastąpiło by to, gdyby rad nie zapominał np. o tym, że miał pico, który dodawał jedną czarną kość do ataku (pominął to w każdym użyciu kuszy) lub o tym, że mógł przerwać mój atak i zadać cios jako pierwszy. W obszarze drugim zostało tylko 4 wysłańców diabła, więc jeszcze moment i rad by wytrwał. Niestety zbliżał się też moment przetasowania talii overlorda, więc i tak nie miałby lekko. Po tej rozgrywce dochodzę do wniosku, że jednak lepiej grałoby się na większą liczbę bohaterów. Wnoszę też, że nie oznacza to wcale potrzeby zwiększenia ilości graczy. Równie dobrze możemy dodać trzeciego lub czwartego bohatera tylko jednemu graczowi. Tura jego wydłuży się, ale w najgorszym wypadku zajmie tyle samo czasu co ruch overlorda mającego do ruszenia 15 potworów na planszy. Dalej mam niedosyt. Jedyna rzecz jakiej się obawiam to, że w przypadku jak bohaterowie nie będą w stanie wygrać i cały czas będziemy wałkować ten sam scenariusz to się znudzi. Chyba po kilku nieudanych próbach jeśli nie będzie progresu to zmienimy podziemia. Z drugiej strony widać, że im lepiej bohater panuje nad swoimi możliwościami tym większe ma szanse na sukces.
Druga sprawa to fakt, iż pomalowałem jednego ogra :) Zdjęcie jutro w świetle dziennym. Jak na pierwszą figurkę to wyszedł chyba nieźle, choć zastosowałem własną interpretację barw.
Comments 3
Niestety muszę się z tobą zgodzić, Marsie. Overlord w grze jeden na dwóch bohaterów ma olbrzymia przewagę. Odpowiednio poprowadzona horda spokojnie zatrzymuje poszukiwaczy przygód, przy wejściu nie dając im odetchnąć. Wydaje mi się że minimalna grupa która może coś zdziałać w podziemiach to 3 poszukiwaczy.
Nawet posiadając divine retribution (karta umijętności zabijająca wszelkie nienazwane potwory w promieniu 3 pól, od postaci która zabiła potwora) nie pozwoliła, grupie dotrzeć dużo dalej.
Author
Dlaczego „niestety” – nie lubisz się ze mną zgadzać Saandorin? :)
Może 3 też będzie w porządku, ale 2 bohaterów – jakoś nie widzę ich szans.
To nie dla tego że nie lubię się z tobą zgadzać. Gra była by dużo bardziej grywalna gdyby można było działać tylko dwoma bohaterami, lub jednym. Jak tylko wrócimy z Arkham, zejdziemy jeszcze raz dwoma bohaterami do podziemi, ale zapatrzymy ich w większe zasoby gotówki.