Pierwsze zejście z problemami

mars Rozgrywki 20 Komentarzy

No Gravatar

Wczoraj wieczorem nastąpiło pierwsze zejście w trzyosobowym składzie – 2 bohaterów kontra overlord. Nie rozegraliśmy partii do końca a graliśmy 3,5 godziny. W tym czasie bohaterowie ponieśli klęskę 3 razy i nie wyszli poza pierwszą komnatę. Zrodziło się sporo niejasności i na razie chyba overlord ma zbyt dużą siłę.Część z pytań została jakoś wyjaśniona w trakcie gry, ale kilka zostało.

Pierwsza i najważniejsza niejasność to koszt spawnowania potworów. Gdzie na karcie potwora jest podany ten koszt? Roboczo doszliśmy do wniosku, że jest to odpowiednik ilości żyć, gdyż to wydaje się być najsensowniejsze.

Po drugie jak wygeneruję bandę 3 beastmasterów to potrafią w jednym ataku rozwalić bohatera. Rad poradził sobie swoim kolesiem, ale Red Scorpion kobry odpadła szybko mimo dużej ilości żyć.Taki master beasmaster ma +2 damage i do tego command czyli +3 damage dla siebie jeśli dobrze rozumujemy. Do tego na kościach rzucić z 6 może 7 serduszek i już mamy kupę żyć bohatera z głowy (odliczając zbroję oczywiście).

Od razu okazało się, że szczur jest bardzo przydatny ponieważ w jednej turze sprytnie nie miałem gdzie postawić nowych potworów, bo wszędzie mili zasięg wzrokowy.

Czy wygenerowanie potwora powoduje odrzucenie karty tego potwora już zupełnie? Czy mogę w następnej turze wygenerować nowego potwora, takiego samego? Czy dopiero jak mi zemrą wszystkie tego typu. W instrukcji napisali, że tylko jak brakuje figurek potworów to nie mogę więcej ich generować, ale muszę odrzucić kartę. Nie do końca jest to jasne.

Jak dla mnie ta gra jest świetna aczkolwiek będzie potrzebna spora ilość czasu na grę i mam nadzieję, że takowy się znajdzie. Karty overlorda są ciekawe, ale bohaterowie chyba mają bardziej intrygujące przeżycia i losy :) Samo poszukiwanie nowych przedmiotów jest wyzwaniem i urozmaiceniem. Tymczasem overlord może tylko manipulować swoimi kartami i umiejętnie dowodzić hordą potworów. Przy okazji to Command jest bardzo dobrą cechą potwora :)

Share

Comments 20

  1. Póki co, to dla mnie najfajniejsze są kości! Dla mnie to nowy pomysł na walkę.
    Jedno co mnie zastanawia to jakim cudem dwóch bohaterów może wygrać? Byliśmy bez szans! :( Ale zobaczymy następnym razem. Zasady okazały się łatwe w przeciwieństwie do rozgrywki.

  2. >>Pierwsza i najważniejsza niejasność to koszt spawnowania potworów. Gdzie na karcie potwora jest podany ten koszt? Roboczo doszliśmy do wniosku, że jest to odpowiednik ilości żyć, gdyż to wydaje się być najsensowniejsze.<> Po drugie jak wygeneruję bandę 3 beastmasterów to potrafią w jednym ataku rozwalić bohatera. Rad poradził sobie swoim kolesiem, ale Red Scorpion kobry odpadła szybko mimo dużej ilości żyć.Taki master beasmaster ma +2 damage i do tego command czyli +3 damage dla siebie jeśli dobrze rozumujemy. Do tego na kościach rzucić z 6 może 7 serduszek i już mamy kupę żyć bohatera z głowy (odliczając zbroję oczywiście).<>Czy wygenerowanie potwora powoduje odrzucenie karty tego potwora już zupełnie? Czy mogę w następnej turze wygenerować nowego potwora, takiego samego? Czy dopiero jak mi zemrą wszystkie tego typu. W instrukcji napisali, że tylko jak brakuje figurek potworów to nie mogę więcej ich generować, ale muszę odrzucić kartę. Nie do końca jest to jasne.<<

    Po zagraniu katy, która spowoduje wywołanie potworów, (zresztą tak się dzieje z każdą zagraną czy wymienioną na żetony kartą) odrzuca się ją na stos kart zużytych (odrzuconych). Gdy skończy się główna kupka kart overold zabiera 3 punkty zwycięstwa drużynie po czym tasuje od nowa talię (z kart odrzuconych) i gra dalej. Potwory można zagrywać o ile mamy w pudle jeszcze figurki, które je reprezentują, jeśli się kończyły to wówczas możemy jednynie przestawić figury na planszy (np. zagrywamy kartę bestmen war pary czy jak to tam sie pisze, nie mamy już pudełku figur bestmenów, wszystkie panoszą się po lochach, to jedynym dziłaniem jest zdjęcie dowolnego bestmena z planszy i postawienie go w miejscu w którym jest nam potrzebny).

    Przepraszam za chaotyczną odpowiedź, ale właśnie teraz jestem w pracy i zrobiłem to na przysłowiowym kolanie i pod obstrzałem dyrektora.

  3. >>Pierwsza i najważniejsza niejasność to koszt spawnowania potworów. Gdzie na karcie potwora jest podany ten koszt? Roboczo doszliśmy do wniosku, że jest to odpowiednik ilości żyć, gdyż to wydaje się być najsensowniejsze.

    Na kartach Pana Podziemi znajdują się dwie wartości większa i mniejsza. Mniejsza jest to wartość za jaką Pan Podziemi sprzedaje karty (tzn wymienia je na żetony z symbolem czaszki). Większa wartość to koszt zagrania karty czyli i tym samym koszt wystawienia potworów (nie wiem skąd pomysł z tymi serduszkami ;) ). Należy pamiętać że w 1 turze Overolda ten może zagrać tyko jedną kartę wywołującą potwory.

    >> Po drugie jak wygeneruję bandę 3 beastmasterów to potrafią w jednym ataku rozwalić bohatera. Rad poradził sobie swoim kolesiem, ale Red Scorpion kobry odpadła szybko mimo dużej ilości żyć.Taki master beasmaster ma +2 damage i do tego command czyli +3 damage dla siebie jeśli dobrze rozumujemy. Do tego na kościach rzucić z 6 może 7 serduszek i już mamy kupę żyć bohatera z głowy (odliczając zbroję oczywiście).

    Trochę pokręciłeś. Po pierwsze czerwony beastman nie posiada +2 damage tylko +2 do przebicia (które notabene nie działa na tarczę niesioną w ręku bohatera) W dodatku posiada akcję dowodzenie czyli jeśli jakiś potwór (obojętnie jaki nie musi to być bestmen) atakuje bohatera, a w odległości do 3 pól od niego (od atakującego potwora) znajduje się czerwony bestman to dodaje on +1 do ciosu zadanego przez atakującą maszkarę. Bestmen czerwony nie dodaje sobie podczas walki +1, no chyba że w odległości do 3 pól od niego mamy kolejnego czerwonego Beastmana.

    >> Czy wygenerowanie potwora powoduje odrzucenie karty tego potwora już zupełnie? Czy mogę w następnej turze wygenerować nowego potwora, takiego samego? Czy dopiero jak mi zemrą wszystkie tego typu. W instrukcji napisali, że tylko jak brakuje figurek potworów to nie mogę więcej ich generować, ale muszę odrzucić kartę. Nie do końca jest to jasne.

    Po zagraniu katy, która spowoduje wywołanie potworów, (zresztą tak się dzieje z każdą zagraną czy wymienioną na żetony kartą) odrzuca się ją na stos kart zużytych (odrzuconych). Gdy skończy się główna kupka kart overold zabiera 3 punkty zwycięstwa drużynie po czym tasuje od nowa talię (z kart odrzuconych) i gra dalej. Potwory można zagrywać o ile mamy w pudle jeszcze figurki, które je reprezentują, jeśli się kończyły to wówczas możemy jednynie przestawić figury na planszy (np. zagrywamy kartę bestmen war pary czy jak to tam sie pisze, nie mamy już pudełku figur bestmenów, wszystkie panoszą się po lochach, to jedynym dziłaniem jest zdjęcie dowolnego bestmena z planszy i postawienie go w miejscu w którym jest nam potrzebny) lub przetrzymywać karty na ręku i czekać aż któreś z naszych mrocznych jednostek zginą (wrócą do pudła) i wówczas zagrać kartę i wystawić je na planszę.

    Przepraszam za chaotyczną odpowiedź, ale właśnie teraz jestem w pracy i zrobiłem to na przysłowiowym kolanie i pod obstrzałem dyrektora.

    Ps. Dlaczego poprzedni mój wpis wygląda w taki sposób??

  4. gra sprawiła pozytywne wrażenie. Figurki nawet niepomalowane wyglądają imponująco. Żeby móc czerpać prawdziwą przyjemność z gry, trzeba będzie rozkminić wszelkie „ale”, żeby gra była choć trochę wyrównana. Jakby nie to, ze wziąłem do gry niezłego karka, który młócił marsowych trolli to chyba nie przeszlibyśmy przez pierwsze drzwi. Z drugiej strony jakby Małżonka nie miała szczura, to overlordowi ciężko by było ruszać tłumem w korytarzach:P. Wyjaśnimy-wyrównamy-pogramy!

  5. A co ma szczur wspólnego z poruszaniem się potworów? Szczur tylko nie pozwala mnożyć potworów w zasięgu jego pola widzenia.

  6. no właśnie to ma wspólnego, że zapobiegł masowej produkcji trolli :) a więc nie ruszał się tłum tylko kilka ( a i tak za dużo ;)

  7. Post
    Author

    Właśnie rad :)

    Idąc dalej:

    ————–
    Na kartach Pana Podziemi znajdują się dwie wartości większa i mniejsza. Mniejsza jest to wartość za jaką Pan Podziemi sprzedaje karty (tzn wymienia je na żetony z symbolem czaszki). Większa wartość to koszt zagrania karty czyli i tym samym koszt wystawienia potworów (nie wiem skąd pomysł z tymi serduszkami ;) ). Należy pamiętać że w 1 turze Overolda ten może zagrać tyko jedną kartę wywołującą potwory.
    —————-

    Koszt stawiana i oddawania kart jest jasny, akurat to nie jest problem.
    Problemem jest stawianie pojedynczego np. beasmastera – jakiej karty muszę użyć? Karty beasmastera przecież, tak? Losując 30 kart overlorda nie trafiła mi się karta spawn (oprócz paczek np. 3 beasmasterów, 3 skeletonów, 2 sorcererów). Ponawiam pytanie – jak postawić pojedynczego potwora i jaki jest koszt?
    Czyli zużyty potwór może być ponownie postawiony po przeleceniu całej talii kart overlorda? Trochę bez sensu chyba.

  8. Nie możesz spawnować potworów jakich chcesz! Jesteś ograniczony tym co masz na kartach Overlorda :) W piątek startuje pierwszy raz jako Overlord – zobaczymy czy mi pójdzie lepiej :)

  9. Post
    Author
  10. Post
    Author

    Aha i Vaski od kiedy to Damage +1 to jest przebicie? Beastman ma Damage +1 a master beastman ma Damage +2 i do tego Command dodaje wszystkim w obrębie 3 pól dodatkowy punkt rany, włącznie z samym masterem.

  11. Nie ma czegoś takiego jak specjalna karta na wystawienie 1 potwora, są tylko karty wystawiające całe grupy, ale nie musisz wstawiać wszystkich. Zapis na karcie traktuj jako maksymalną ilość potworów jaką możesz wystawić np. taki beastmen war party po zagraniu tej karty możesz postawić jednego straszliwego beastmena i dwóch zwykłych czyli w sumie 3 figurki, ale równie dobrze możesz postawić tylko 1 straszliwego, albo 1 zwykłego itd.. oczywiście za koszt napisany na karcie (czy stawiasz jednego czy trzech koszt i tak jest ten sam)
    Nie ma kart w talii która pozwalają na wystawienie Smoka lub innego dużego gada. Większość potworów można wrzucić na planszę tylko i wyłącznie zgodnie z scenariuszem. Zapewne jak zauważyłeś karty opisane jako SPAWN pozwalają tylko na wystawianie mniejszych, słabszych potworów choć np taki beastmen zadaje bardzo bolesne ataki, rzuca kośćmi , które zabierają najwięcej HP bohaterom

  12. Właśnie specjalnie dla Ciebie wyciągnąłem kartę Beastmana :) i albo ja mam jakąś inną wersję gry albo kurczę trzyma mnie gorzała od wczoraj %)
    Beastman zwykły posiada Pierce 1 czyli przebicie 1 a Master Beastman Pierce 2, oraz Command.
    Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Pierce to nie to samo co Damage. Przebicie działa tylko na zbroję roztrzaskuję ją i nie zabiera w żaden sposób punków życia bohaterowi.

  13. >> do tego Command dodaje wszystkim w obrębie 3 pól dodatkowy punkt rany, włącznie z samym masterem.

    Tutaj masz rację przepraszam graliśmy źle przez około rok czasu :) poprawimy to.

  14. >> Czyli zużyty potwór może być ponownie postawiony po przeleceniu całej talii kart overlorda? Trochę bez sensu chyba.

    Może ale oczywiście jeśli Overold ją znów wylosuje ;)
    Nie do końca bez sensu z tego względu, że przy dłuższych rozgrywkach gdy np już idzie 3 raz talia Overolda nie miał by on już możliwości nic wystawić na planszę. Prawda….

    Ps. Odnośnie karty Beastmana to możliwe że kartę zmienili w późniejszym wydaniu Descenta niż moje. (z tego co pamiętam to dodatek Well of darkness posiadał jakieś karty, które zastępowały te z podstawki, ale niestety nie posiadam w/w dodatku.

    Pozdrawiam

  15. W dodatku well of darknes, zmienili:
    Zwierzoludzie i szkielety, 4 karty,
    Akrobata, Zemsta bogów, umiejętności. wybuchająca runa karta mistrza podziemi.
    Łuk, Kościany łuk, Złocista zbroja, Zbroja ze smoczej łuski.

  16. Post
    Author

    Musiały się karty zmienić, wyciągnąłem kartę i jest „damage” na beastmanie. Odwiedziłem stronę FFG i jest tam ładny, 19 stronicowy!!! FAQ i między innymi piszą, że zmienione jest pierce na damage i inne takie tam ;)
    http://www.fantasyflightgames.com/ffg_content/descent/faq/descent-v-1-3.pdf
    Czyli jakąś już jasność większą mam.
    1. WIększe potwory podyktowane są scenariuszem, który akurat jest rozgrywany a ja mogę dorzucać tylko drobnicę.
    2. Karty potworów potrzebne są tylko, żeby znać ich parametry.
    3. Karta spawn określa maksymalną ilość potworów, które mogę postawić przy użyciu danej karty, jak się nie da to wtedy mniej.

    Chyba tym razem jestem na dobrej drodze :) ??

  17. yes
    Jeśli były by jakieś problemy podczas rozgrywki to nich Kobra do mnie pisze na gg, chętnie pomogę w trakcie gry (choć preferuję rozmowę na skype, gdyż kilka zamienionych zdań, zastępuje często pół godziny dziobania w klawiaturę)

  18. Post
    Author

    Lektura wyżej wspomnianego FAQa sporo wyjaśnia. Czuję, że teraz rozgrywka będzie jeszcze lepsza – mniej niejasności i sprawniejsza gra się szykuje :)

  19. Wreszcie udało mi się dopaść descenta. W sumie przez przypadek bo na parodniowym wypadzie na południe irlandi. Pojechaliśmy do Corku, a tam na galerii w tesko odkryłem sklep z grami planszowymi. W którym na najwyższej półce leżał sobie descencik.
    W pierwszej grze, poszło nam bardzo podobnie dużo czasu zajęło nam ułożenie gry i przygotowanie się do niej. Skończyliśmy w środku nocy, przygodę na eksploracji pierwszej komnaty, podstawowego scenariusza.
    Oczywiście nasunęły się różnorakie pytania. Ale z większością wraz żonką sobie poradziliśmy. Pomimo to pozostała jedna niejasność dotycząca:
    Wykonywania akcji, przygotowania. W jednej części instrukcji piszą że można skorzystać w dowolnym momencie tury bohatera. A w drugim że tylko na początku,
    i w sumie nie jestem pewny co kiedy można wykorzystać z przygotowań.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *