Tak mi się przynajmniej wydaje. Przeczytałem instrukcję do Descenta po angielsku a teraz kończę po polsku. Po lekturze wersji angielskiej, polska wydaje się być bardzo śmieszna i nienaturalna. Tłumaczenie jest zbyt spolszczone i część tekstów jest lekko naciągane. Nie mniej jednak, jeśli ktoś z angielskim na bakier to polska wersja nie jest zła. Po cichu liczę, że dzisiaj wieczorem będzie szansa choćby na krótką, próbną rozgrywkę, ale zobaczymy jak się moje losy potoczą :) Po przeczytaniu instrukcji okrutnie się napaliłem na tę grę. Wydaje się być prześwietna. Obym się nie zawiódł, ale wątpię w taką możliwość. Muszę poszukać tylko jakiegoś podsumowania zasad bo brakuje tego w instrukcji. Czeka mnie przewertowanie BGG. Takie podsumowania zasad są bardzo przydatne ponieważ gracz czuje się pewniej, szczególnie podczas pierwszych rozgrywek.
Zanim to nastąpi to jadę z rodzinką do ogrodu botanicznego :) W taką pogodę nie przystoi siedzenie w domu. W niektórych parkach w Warszawie (aczkolwiek sporadycznie) napotykaliśmy na stoły do szachów – takie betonowe, z szachownicą. Są one jednak trochę za małe do niektórych planszówek. Niestety we Wrocławiu nie widziałem takiego czegoś, ani też innych stołów, które umożliwiałyby grę „pod chmurką” w parku. To dopiero jest atrakcja, uwielbiam takie granie, aczkolwiek na kocu to raczej męczarnia i ryzyko zagubienia elementów. Może gdzieś znajdę we Wrocławiu jakieś miejsce na rozgrywkę, może być i w centrum miasta. W sumie paru oszołomów w centrum miasta, grająca w planszówkę to dobra promocja idei planszoholizmu :)
Comments 7
szkoda że nie mam bliżej do Wrocławia bo zmłócił bym waszym bohaterom dupsko ;) jako Overold, a co za tym idzie pomógł w utrwaleniu zasad.
Dziś najprawdopodobniej też na moim stole zagości Descent po długiej przerwie.
My również dzisiejszy dzień spędziliśmy poza domem. Byliśmy w Jelczu nad jeziorkiem. Marcel był zachwycony ogromem piachu na plaży, a potem spacerek po lesie :) Myślę, że wieczorem jakaś gierka pójdzie w ruch dla ukoronowania tego sympatycznego dnia.
Author
Zwracam honor instrukcji. W Quest Guidzie na końcu jest skrót wszystkich zasad, czyli to czego szukałem. Kobra, a Descent wchodzi w rachubę? :)
Wszystko wchodzi w rachubę!! A nowe gry są zawsze priorytetem!!
Kobra, byliście nad Jelczańskim stawem? Ja mieszkam trzy kilometry od owego stawu :D
Tak :) Mogliśmy wpaść na jakąś gierkę ;)
Fajnie, szkoda że tu gdzie mieszkam nie udało zmontować Grupy do gry, jedynym partnerem pozostaje żona, w wiekrzej grupie zawsze raźniej.
Mój descent niestety jeszcze się drukuje, mam nadzieje ze ffg zrobi to wmiare szybko. I mała partia battlelore wieczorkiem, albo instrukcja do arkham horrora, znajomi lecą do polski obiecali kupić.