Zdecydowaliśmy się z radem sprzedać Age of Empires. Tak, tak wiem dla większości to grzech śmiertelny co okazaliście przy naszej sprzedaży Dominiona. Jednak dla nas to czysta forma ewolucji, silniejszy wypiera słabszego. Konkurencja napędza cały świat, a w tym przypadku tym silniejszym okazuje się być Horror w Arkham. Po prostu ostatnio postawiliśmy na przygodę a do AoE jakoś nie możemy się przekonać. Choć gra nie jest zła o czym świadczy 31 miejsce w rankingu BGG.
Comments 9
Dla mnie ta gra też nie przypadła do gustu. Raz jeszcze porównam ją do Puerto Rico i powiem, że PR jest o wiele lepsze. Jedyną zaletą AoE są spore ilości figurek.
Author
No super widzę, że nakręcasz nam klientów hahaha
Brawo za męską decyzję! Dla niektórych to nie do pomyślenia sprzedać grę, jednak według mnie, daje to jej możliwość przeżycia drugiej młodości i bycia regularnie graną zamiast dożywotniego wyroku zakurzenia pod innymi, szczęśliwszymi pudełkami.
Author
Dokładnie :) Takie podejście do sprawy to ja rozumiem!
Ja na razie jestem na etapie „to nie do pomyślenia sprzedać grę”. Owszem część leży i nie jest używana, ale np. ostatnio po 2 latach naszła mnie ochota zagrać w Tygrys i Eufrat – otwieram karton, szperam w pudłach, wyciągam i mam jak znalazł. Może kiedyś też coś sprzedam, ale nie dzisiaj. Chociaż muszę przyznać, że przez chwilę chciałem sprzedać Small World, ale mi przeszło póki co ;)
No i AoE poszedł w świat :) Mam nadzieję, że nowy właściciel będzie bardziej z niej zadowolony niż ja byłam.
Teraz będzie miał Erę Cudów w domu…
Tak, zamiast AoE kupili MEQ, w którego grają jeszcze rzadziej. Tak sobie teraz myślę, że AoE nie była taka zła…
Gramy mniej, bo czasu mamy mniej!!