Klątwa Czarnego Faraona dopadła mnie

mars Recenzje 2 Komentarzy

No Gravatar

Nie od tej strony zaczynam jak zwykle, ale całe życie jest przecież przewrotne, więc nikt się chyba nie będzie dziwił. Miałem najpierw opisać Horror w Arkham, ale ciągle brakuje czasu na różne czynności życiowe, więc jeszcze trochę poczeka.

Poruszę jednak temat dodatku wydanego przez Galaktę – Klątwa Czarnego Faraona (w oryginale „Curse of the Dark Pharaoh”).

Klątwa Czarnego Faraona

Tak się złożyło, że trafił on dzisiaj w moje ręce, a że nie jest to olbrzym, więc postanowiłem napisać pierwsze wrażenie i krótko o dodatku.

Jeśli jeszcze nie wiecie to tłem do tego dodatku jest przyjazd wystawy muzealnej „Dziedzictwo faraonów” do naszej ukochanej mieścinki. To że przy okazji zjeżdża się zgraja kultystów i mają miejsce dziwne zdarzenia chyba nie powinno nikogo dziwić. Na szczęście pojawi się trochę reliktów i sprzymierzeńców nie powinien nas zbytnio cieszyć – i tak mamy przechlapane.

W pudełku mamy w sumie 76 nowych kart Badaczy i 90 kart Przedwiecznych. Nie będę ich opisywał, ale napomknę o nowych (w stosunku do podstawki) kartach.

Pojawiają się Przedmioty muzealne, będące swoistego rodzaju przedmiotami unikatowymi, nie mającym wartości pieniężnej.

Klątwa Czarnego Faraona

Natrafimy także na zakazy wstępu do dzielnic. Karta taka trafiając do któregoś z graczy powoduje, że nie będzie mógł skorzystać z lokalizacji w danej dzielnicy.

Klątwa Czarnego Faraona

Pojawią się elementy w postaci Utrapienia – utrudniające rozgrywkę i ułatwiające rozgrywkę czyli Korzyści. Trapić nas będzie Udręczony, Miejscowy przewodnik, Naznaczony i Poszukiwany. Korzystać będziemy z Pomazańca, Prywatnego Detektywa, Medium i Wizji.

Klątwa Czarnego Faraona

Pokażą się też dwukolorowe karty bram.

Wszystkie te dodatkowe elementy możemy albo wykorzystać jako stały element gry i przetasować je z resztą kart albo potraktować jako odrębną przygodę.

Jeśli o mnie chodzi to potraktuję to raczej jako wariant STAŁEJ WYSTAWY.

Mam nadzieję, że w weekend próba :)

Share

Comments 2

  1. Ja się co raz bardziej nakręcam na kupno Horrora.
    Może w piątek do nas wpadniecie to razem wypróbujemy? hehe

  2. Post
    Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *