Wczoraj odbyła się pierwsza rozgrywka w Middle-Earth Quest. Chociaż rozgrywka to za duże słowo, ponieważ każdy z graczy wykonał jedynie swoją pierwszą turę ;) Gra miała charakter poglądowy. Zapoznaliśmy się z grą, wiemy już co gdzie trzeba ułożyć przed rozgrywką.
Póki co oboje jesteśmy zadowoleni z zakupu, gra zapowiada się naprawdę dobrze! Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu. Middle-Earth Quest tak nas wciągnął, że w każdej wolnej chwili studiujemy instrukcję, aby jak najszybciej zasiąść do pierwszej prawdziwej rozgrywki. Na weekend została nam pożyczona gra ale obawiam się, że oddamy ją nie zapoznając się z nią. Pomimo iż rozsądek podpowiada, żeby zagrać w coś co musimy oddać i może być to nasza ostatnia szansa na posmakowanie 1960: The Making of the President no chyba, że kupimy. Niestety fascynacja MEQ zwyciężyła!
Plansza w MEQ jest wielka, karty pięknie narysowane ech nawet żetony mi się podobają! Wszystko jest super, oby tylko rozgrywka taka była. Póki co jestem zachwycona!
Comments 11
Zaczekajcie aż dojdzie do jakiejś potyczki, karty zafurkoczą…
Zestaw wygląda okazale! Studiujcie dobrze instrukcję, jak przyjdę to ma być wykuta na blaszkę ;) Nie no serio nie mogę się doczekać rozgrywki, może jeszcze w ten weekend uda się :)
Author
Ech ta gra to przynajmniej wizualny i klimatyczny strzał w dziesiątkę!! Zobaczymy jak sama rozgrywka będzie wyglądała. Zapraszamy jutro wieczorem, to sam zobaczysz jakie cudeńko mamy w domu hahaha
Hej,
i jak udało się zagrać? Tez mam te grę i jestem ciekawy Waszych wrażeń. Gra rzeczywiście wyglada obiecująco. A może ktoś z Warszawy chce się umówić na partie?
Dziś rad obiecał dokończyć instrukcję, więc w tym tygodniu zagramy choćby nie wiem co!! Do tej poru wciąż brakowało czasu na przeczytanie tej książki :(
He, he. No krótka nie jest… Ja czytam razem z wersja angielska – podoba mi się klimat, jakoś tak ładniej jest opisany. Dajcie znać jak zagracie, może mi tez się uda wkrótce;) Nie jesteście z Warszawy?
Rad też czyta obie instrukcje jednocześnie :) My mieszkamy we Wrocławiu :) więc trochę za daleko żeby jechać na rozgrywkę hehehe
No a jakby inaczej losy nasze się potoczyły to może byłaby nadal możliwość zagrania w Wafce ;)
Powiem wam, że ostatnio na wrocławskim spotkaniu planszówkowym ciosali w MEQ, mi się osobiście ta gra niezbyt spodobała, co prawda tylko lukałem czasem, ale… :)
Dziś już nie mam sił, ale jutro z rana napiszę Wam więcej o MEQ, bo właśnie jesteśmy po kolejnej rozgrywce. Głowa boli od zasad których uczymy się na bieżąco z załączonej książki hahaha
Powiem tylko, że boje jesteśmy zachwyceni grą.
Super,
czekam niecierpliwie na komentarz ;)